CH „Park” było synonimem luksusu w latach 90., kiedy powstało. Poszczególne pawilony z odzieżą, butami czy kosmetykami były miejscem, gdzie białostoczanie i przyjezdni z okolicy robili zakupy. Jednak centrum handlowe w sąsiedztwie dworców PKS i PKP przez lata popadało w coraz gorszy stan. Powody były dwa. Pierwszy – stan techniczny (obiekt powstawał jako tymczasowy). Drugi – na zakupy ruszyliśmy do dużych marketów i centrów handlowych połączonych z hipermarketami. Park zaczął umierać śmiercią naturalną.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS