A A+ A++

CH „Park” było synonimem luksusu w latach 90., kiedy powstało. Poszczególne pawilony z odzieżą, butami czy kosmetykami były miejscem, gdzie białostoczanie i przyjezdni z okolicy robili zakupy. Jednak centrum handlowe w sąsiedztwie dworców PKS i PKP przez lata popadało w coraz gorszy stan. Powody były dwa. Pierwszy – stan techniczny (obiekt powstawał jako tymczasowy). Drugi – na zakupy ruszyliśmy do dużych marketów i centrów handlowych połączonych z hipermarketami. Park zaczął umierać śmiercią naturalną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Bosko”. W czarnymi bikini, przy zachodzie słońca, zrobiła furorę
Następny artykułPokazali życie okupowanej Warszawy