Ponad półtorej tony żołędzi trafiło do białostockiego zoo. Zebrali je uczniowie białostockich szkół.
– Zwierzęta w zoo mają zapewnione odpowiednie wyżywienie, a ich jadłospis zatwierdza lekarz weterynarii opiekujący się białostockim zwierzyńcem. Zebrane żołędzie stanowią cenne uzupełnienie diety i są przysmakiem jeleni, danieli i świnek wietnamskich. W naturze są chętnie zjadane przez sarny, jelenie, dziki, żubry, wiewiórki, a nawet niektóre ptaki, np. sójki – mówi Anna Kowalska z biura prasowego w magistracie.
Dodaje, że nasiona dębu, którymi są żołędzie, to źródło węglowodanów, z czego skrobia stanowi około 37 proc. ich masy. Skrobia jest wielocukrem, który dostarcza energii, co ma znaczenie zwłaszcza w okresie zimy. Dzięki długiemu procesowi trawienia zwierzęta są syte przez wiele godzin. Ponadto w żołędziach znajdują się witaminy A, E oraz te z grupy B, a także minerały – potas, żelazo, magnez, fosfor i miedź. Żołędzie mogą też pomagać zwierzętom w razie wystąpienia zaburzeń trawiennych. Należy pamiętać, aby w rozważny sposób podawać żołędzie zwierzętom, gdyż w swoim składzie zawierają garbniki. Te gorzkie i niesmaczne związki organiczne mogą być szkodliwe, zwłaszcza jeśli są spożywane w dużych ilościach. Dlatego stanowią one jedynie uzupełnienie diety, a nie jej podstawę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS