A A+ A++

Mamy więc białe święta w mieście (a przynajmniej Wigilię), takie na jakie wielu czekało, nerwowo przeglądając świąteczne prognozy pogody. Jest biało, magicznie, świątecznie – dokładnie tak jak powinno być na Boże Narodzenie.

Jest jednak i druga strona medalu. Od wczoraj – gdy tylko zaczęło prószyć a lekki mróz zamieniał mokry asfalt w lodowisko – kierowcy donoszą o wielu samochodach leżących w przydrożnych rowach. Na szczęście obyło się bez tragicznych w skutkach wypadków, ot takie drobne świąteczne kolizje. I jeszcze jedno, to ciągłe oczyszczanie samochodów ze śniegu. Magia. Na dodatek dalsze prognozy nie są optymistyczne. Synoptycy przez całe święte zapowiadają dodatnie temperatury. Na nizinach śnieg długo się nie utrzyma, oby tylko poleżał przynajmniej do Pasterki. Jeśli już to białe świętach tylko w górach. Tam białego puchu nie zabraknie…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWigilia 32 BLT
Następny artykułWicemistrzynie Polski na czele tabeli po pierwszej części sezonu zasadniczego