Bez logiki, bez żadnego trybu. Trzeba mieć tupet, żeby planować demolkę najbogatszego województwa

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Użyłem porównania z Ukrainą, by oddać skalę zmian, jakie oznacza podział Mazowsza. PKB województwa mazowieckiego jest wyższe niż Ukrainy, dwa razy wyższe niż Bułgarii. Jeżeli majstrować przy tak potężnym podmiocie gospodarczym, to tylko z ostrożnością zegarmistrza, po skrupulatnych analizach.

Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość na ten zegarek, jakim jest Mazowsze, bierze zamach cepem. Według nieoficjalnych na razie zapowiedzi, już za dwa tygodnie Sejm ma głosować nad ustawą o podziale Mazowsza na dwa nowe województwa: stołeczne (Warszawa i sąsiednie powiaty) oraz „obwarzankowe” (reszta Mazowsza). Poprawki Senatu zostaną wyrzucone do kosza bez czytania, wybory do dwóch nowych sejmików województw mają się odbyć w listopadzie.

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ