– Oblaci wielokrotnie dali wyraz temu, że ich prawdziwą motywacją do przejęcia terenu na Łyścu jest chciwość. Zmieniały się tylko cele, na które miała im według kolejnych oświadczeń służyć ta przestrzeń. Raz były to miejsca noclegowe, kiedy indziej sala konferencyjna, a według jednej z ostatnich wersji – miejsce do podawania gościom kawy – zauważa Kamila Siwek z grupy Extinction Rebellion Warszawa.
ER przedstawia się jako „zdecentralizowany, międzynarodowy ruch”, który za „pomocą aktów pokojowych obywatelskiego nieposłuszeństwa przekonuje rząd do podjęcia sprawiedliwych działań w związku z kryzysem klimatycznym i ekologicznym”. Choć akurat sprawa zmian granic ŚPN-u już się zadziała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS