A A+ A++

Rząd przedstawił kolejne zasady bezpieczeństwa i obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Od jutra (24.10.20) cała Polska stanie się czerwoną strefą, a lokale gastronomiczne nie będą mogły prowadzić działalności w dotychczasowej formie co najmniej dwa tygodnie.

Plan odmrażania gospodarki

Wiosną przedstawiliśmy premierowi program odmrażania gospodarki. Wiele naszych propozycji zostało przez rząd przyjętych. Rekomendowaliśmy, aby gospodarkę odmrażać stopniowo, terytorialnie i branżowo, w zależności od sytuacji firm w tych regionach i aby decyzje w tej sprawie podejmowały wojewódzkie sztaby antykryzysowe w porozumieniu z lokalnymi przedsiębiorcami.

Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych

Drugi lockdown

Uprzedzaliśmy, że należy spodziewać się drugiego ataku pandemii jesienią i rząd powinien być przygotowany na kolejne uruchomienie Tarczy Antykryzysowej w okresie jesienno-zimowym, licząc się z możliwością drugiego lockdownu.

Dziś także postulujemy, aby rząd przedstawił plan na walkę za pandemią, również gospodarczy.

Apelujemy o dopuszczenie organizacji przedsiębiorców do sztabu antykryzysowego podejmującego decyzje o kolejnych obostrzeniach. Wirus gospodarczy jest niemniej groźny od epidemii COVID-19. Jesteśmy gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność, ale chcemy mieć wpływ na decyzje podejmowane wobec przedsiębiorców – mówi dr Łukasz Bernatowicz wiceprezes Business Centre Club, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego.

Zobacz również:

Zamrożenie podatków

Budżet wydał już miliardy na utrzymanie miejsc pracy i płynności firm. Rząd potrzebuje dopływu nowych pieniędzy, a te płyną przecież od przedsiębiorców. Im bardziej zapali się dla ich działalności produkcyjnej i usługowej zielone światło, tym większe będą płaciły podatki do Skarbu Państwa. Logiczne jest zatem, by nie obciążać dodatkowo biznesu i pracowników nowymi kosztami i obowiązkami. Rząd powinien odstąpić od zamiarów opodatkowania spółek komandytowych, zrezygnować z większego, niż przewiduje ustawowy algorytm, wzrostu płacy minimalnej. Ani pracowników, ani pracodawców, ani budżetu na to nie stać, podobnie jak na tzw. pełne oskładkowanie umów zleceń i umów o dzieło od 2021 r.

BCC postuluje wsparcie dla branż, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii i lockdownu, a które do dzisiaj pomocy nie otrzymały, albo była ona nieproporcjonalna do skali strat. Rząd musi kontynuować działania w zakresie wsparcia kolejnymi odsłonami tarcz przedsiębiorców, ze szczególnym uwzględnieniem pomocy regionalnej i sektorowej. Kolejne przedsięwzięcia powinny być skierowane w sposób dedykowany, przede wszystkim wobec branż, które są szczególnie osłabione w wyniku epidemii, jak: turystyka, gastronomia, eventowa (ogółem także hotelarska, która skupia wszystkie trzy), fitness, kultura.

dr Łukasz Bernatowicz, wiceprezes Business Centre Club, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzyda się w trasie. Kamera samochodowa na wszelki wypadek
Następny artykułZUS sam będzie pobierał dane o kwarantannie i izolacji do wypłaty świadczeń chorobowych