A A+ A++

Pięć lat od tymczasowego przeniesienia ursynowskiego bazarku “Na Dołku” pełne były sporów i wzajemnych oskarżeń. Dzielnica właśnie przedstawiła wizualizacje nowego wcielenia słynnego targowiska. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z tej propozycji.

Mogło się wydawać, że burzliwe perypetie bazaru “Na Dołku” się zakończą. 7 października władze dzielnicy Ursynów ogłosiły, że targowisko, położone dawniej między al. KEN a ulicami Braci Wagów i Płaskowickiej, wraca na swoje stare miejsce, które opuściło w związku z początkiem budowy tunelu POW przed 5 laty.

Bazarek “Na Dołku” wraca na dawne miejsce 

Od tego czasu wokół bazarku toczy się spór. Zaczęło się od przeniesienia targowiska na pętlę przy ul. Płaskowickiej, która została przejęta od ZTM-u przez warszawski ratusz i wydzierżawiona kupcom. Pojawiły się oskarżenia o niegospodarność, bo skoczyły rachunki za eksploatację autobusów, a pasażerowie narzekali na bałagan w rozkładach. Następnie część handlarzy narzekała na – jak mówili – “haracz”, który ściąga od nich szef stowarzyszenia, dzielnicowy radny KO Piotr Karczewski, i postanowiła się przenieść pod Szpital Południowy. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSMOKING GUN: Three months before covid appeared, DoD issued “COVID-19 Research” contract to Ukrainian company
Następny artykułWielkopolska: Zderzenie czterech samochodów na DK11. Cztery osoby z obrażeniami, w tym jedno dziecko