Robert Lewandowski zakończył ośmioletnią współpracę z Bayernem Monachium. Od wtorku jest już oficjalnie zawodnikiem FC Barcelony. Negocjacje pomiędzy klubami trwały kilka tygodni. Ostatecznie udało im się dojść do porozumienia, na podstawie którego Katalończycy będą musieli zapłacić niemieckiej drużynie 45 milionów euro plus pięć milionów euro w bonusach. We wtorek Polak podpisał czteroletni kontrakt, a w środę nastąpiła oficjalna prezentacja.
Bayern usuwa pamiątki związane z Lewandowskim. “Ikona trudna do wymazania w Monachium”
Transfer Lewandowskiego wywołał poruszenie w całym środowisku piłkarskim. Działacze Bayernu byli rozgoryczeni postawą Polaka, który mimo ważnej umowy, postanowił przedwcześnie zakończyć współpracę. Szczególnie oburzony tym faktem był Hasan Salihamidzić. – Nie mogę tego zrozumieć. Nie tylko dlatego, że ja wypełniłem wszystkie swoje kontrakty jako zawodnik. Na jego miejscu wyjaśniłbym to w klubie i dopełnił kontrakt – powiedział przed kilkoma dniami dyrektor sportowy drużyny mistrza Niemiec.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Teraz władze Bayernu starają się ostatecznie uporządkować kwestię odejścia Lewandowskiego. Jak donosi hiszpański “Sport”, ze sklepów niemieckiego klubu w ekspresowym tempie usuwane są pamiątki związane z Lewandowskim. O tym, dlaczego tak się dzieje, poinformował jeden z lokalnych sprzedawców. Mężczyzna zdradził, że działacze wystosowali pismo, w którym proszą, by z asortymentu lokali “usuwać wszystko”, co kojarzy się z 33-letnim napastnikiem.
Jak donoszą katalońscy dziennikarze, na razie udało się połowicznie zrealizować to polecenie Bayernu. Choć w niektórych sklepach nie ma już pamiątek z Lewandowskim, to w innych nadal można spotkać gadżety związane z polskim napastnikiem. Media wskazują na jeden ze sklepów zlokalizowanych na lotnisku w Monachium. Na witrynie zamiast manekina z wizerunkiem 33-latka pojawiła się postać Sadio Mane. I choć koszulka należy do Senegalczyka, to na spodenkach nadal widnieje “9”. “Lewandowski – ikona trudna do wymazania w Monachium” – podkreślają hiszpańscy dziennikarze.
W czasie, gdy Bayern usuwa ze sklepów pamiątki związane z Polakiem, Barcelona zaopatruje lokale we wspomniany asortyment. Jak donoszą media, koszulki z nazwiskiem Lewandowskiego znikają w ekspresowym tempie ze sklepów klubowych wicemistrzów Hiszpanii. Cieszą się one tak wielkim zainteresowaniem, że w niektórych lokalach szybko zabrakło odpowiednich rozmiarów. Hiszpański dziennikarz Gerard Romero poinformował natomiast, że Barcelona obliczyła, ile może zarobić na swojej nowej gwieździe. Zarządzający klubem liczą, że budżet zasili przynajmniej 20 milionów euro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS