A A+ A++

Jeśli śledzicie fora gamingowe, to doskonale powinniście wiedzieć, że Battlefield 6 zapowiada się niezwykle dobrze, a motorem napędowym najnowszej odsłony serii Electronic Arts ma być destrukcja otoczenia na ogromną skalę. Największy wróg strzelankowej marki, Call of Duty (prawdopodobnie z podtytułem Vanguard), także powinien zawitać na rynek w tym roku.

Na temat tej drugiej pozycji wypowiedział się Tom Henderson, czyli znany insider, który bardzo często przedstawia prawdziwe informacje dotyczące obu wyżej wymienionych serii. Informator w swoim króciutkim wpisie na platformie Twitter łagodnie oznajmił, że tegoroczne Call of Duty to… “pieprz*** katastrofa”.

Trudno stwierdzić, co dokładnie autor miał na myśli, ale możemy założyć, że Call of Duty: Vanguard nie będzie tym, czego oczekują fani. Sytuację świetnie podkreślili komentujący wpis Hendersona, którzy zauważyli, że Activision nie potrafi opóźnić swojego produktu, gdy ten nie jest jeszcze gotowy do wprowadzenia na rynek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarta Poznań – Stal Mielec 0:0. Nuda, walka i poprzeczka w ostatniej akcji meczu
Następny artykułMagiczna przemiana Borussii!