Wykorzystuje wyekstrahowane z roślin barwniki i pigmenty, by z ich pomocą opowiadać o naturze i jej relacji z człowiekiem. Artystka Magdalena Salome wierzy, że spotkanie z nią może ukoić zmysły i wyciszyć układ nerwowy człowieka. Wystawę “Obserwuję, jak kołysze się liść” można oglądać od 10 lipca w Nowosądeckiej Małej Galerii.
Magdalena Salome to urodzona w Warszawie artystka wizualna młodego pokolenia, która w swoich pracach łączy naturę ze sztuką. Metaforycznie, ale i dosłownie, poprzez wykorzystywanie pigmentów i barwników pochodzących z roślin. – Tworzę w nurcie Art & Science i uważam, że wszystko, co dzieje się na styku tych dwóch dziedzin, jest szalenie interesujące. Skończyłam Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, ale uczęszczałam też, jako tzw. wolny słuchacz, na zajęcia na Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Zarówno z pasji, jak i z potrzeby poszukiwania inspiracji do swoich działań. Czuję u siebie dużą ciekawość świata, lubię eksplorować nowe, choć tak naprawdę tradycyjne techniki. Barwienie roślinami jest bowiem znane od kilku tysięcy lat – mówi Magdalena Salome.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS