W pierwszym półroczu łączna strata netto ogółu przedsiębiorstw została przez GUS obliczona na 28 mld zł, co jest równoznaczne z pogorszeniem rezultatu o ponad 200 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku.
Zysk netto wykazało 72,3 proc. firm, wobec 67,7 proc. w pierwszym kwartale tego roku i 74,9 proc. w pierwszym półroczu zeszłego roku.
Mogło być gorzej
Pocieszające jest to, że niektóre złe dane ogłoszone przez GUS po pierwszych trzech miesiącach tego roku, w drugim kwartale trochę się poprawiły. Oprócz tego, że w okresie kwiecień-czerwiec nieco wzrósł odsetek przedsiębiorstw legitymujących się zyskiem netto, to wyhamowane zostały złe trendy w dziedzinie kosztów działalności.
ZOBACZ: Oszukiwali firmy, straty na miliony złotych. Gang z Małopolski rozbity
W okresie styczeń-marzec zanotowano bowiem w polskich firmach wzrost wskaźnika kosztów. W pierwszym kwartale zwiększył się on z 95,7 do 97 proc., ale w całym pierwszym półroczu polepszył się i wyniósł 95,8 proc. Ekonomicznym następstwem wyższe kosztów jest spadek rentowności.
Wynik finansowy netto przedsiębiorstw po pierwszym półroczu był o 22,8 proc. gorszy niż rok wcześniej, co oznacza niewielką poprawę w stosunku do danych za pierwsze trzy miesiące obecnego roku (wtedy zanotowano spadek o 28,6 proc.).
ZOBACZ: Boimy się drugiej fali pandemii, ale nie utraty pracy
Co ciekawe, wyjątkowo drastycznie w pierwszym kwartale tego roku zwiększyła się strata netto polskich firm, choć problemy wynikające z pandemii pojawiły się dopiero w drugiej połowie marca.
Wzrost rozmiarów straty netto w okresie styczeń-marzec obliczono na 87,3 proc. Zwiększyła się ona z niespełna 11 mld zł w pierwszym kwartale 2019 roku do 20,5 mld zł w tym samym czasie w 2020 roku. W drugim kwartale przyrost straty nie był tak duży i wyniósł 7,5 mld zł.
Regres eksportu i inwestycji
W kontekście lockdownu i znaczącego ograniczenia wymiany handlowej nie powinien zbyt mocno niepokoić pierwszy od kilku lat spadek przychodów firm, wynoszący jedynie 5,2 proc. Jednak spadek przychodów z eksportu sięgnął już 10,9 proc.
ZOBACZ: Firmy wspierające walkę z koronawirusem. Polsat wysoko w świadomości Polaków
Źle się dzieje w sferze inwestycji. O ile w pierwszym kwartale rosły one o 4,3 proc. i to w odniesieniu do bardzo dobrych wyników w pierwszych trzech miesięcy 2019 roku (zanotowano wtedy wzrost aż o 22,8 proc.), to po pierwszym półroczu były niższe o 6,1 proc. niż rok wcześniej. Spadek wydatków inwestycyjnych będzie negatywnie wpływał na nasze tempo wzrostu gospodarczego, prawdopodobnie nie tylko w tym roku.
Stare problemy
Ze spadkową tendencją wyników polskich firm mamy do czynienia od 2018 roku, a więc trzeci rok z rzędu. Wynik finansowy netto w całym 2017 roku wynosił 126,4 mld zł, ale rok później obniżył się do 112,7 mld zł, czyli o prawie 11 proc. W 2019 roku wzrósł co prawda o 7,5 proc., ale wciąż znajdował się poniżej poziomu osiągniętego w 2017 roku (o nieco ponad 4 proc.).
Ten rok z pewnością przyniesie zdecydowane pogorszenie się kondycji naszych przedsiębiorstw, co pokazują dane za pierwsze półrocze. Otwartą kwestią pozostaje natomiast tempo jej odbudowy. Można spodziewać się, że na powrót wyniku finansowego do poziomu sprzed pandemii trzeba będzie poczekać 2-3 lata, choć już przyszły rok powinien przynieść wyraźną poprawę sytuacji.
ZOBACZ: Zarobił blisko miliard dolarów na pandemii. Sprzedawał rękawice
Nie można jednak zapominać, że dane GUS dotyczą jedynie firm zatrudniających co najmniej 50 osób, a więc nie obrazują całokształtu sytuacji przedsiębiorstw. W naszej gospodarce dominują firmy małe i mikrofirmy, bardziej podatne na zjawiska kryzysowe.
Tekst powstał we współpracy z portalem comparic.pl
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
Roman Przasnyski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS