A A+ A++

Cztery mecze, cztery gole i jedna asysta – tak prezentują się statystyki Roberta Lewandowskiego od początku sezonu La Liga. Wygląda na to, że powrót do strzeleckiej formy napastnik zawdzięcza nowemu trenerowi Barcelony Hansiemu Flickowi, który udowadnia, że ma sposób na naszego zawodnika. – Wrócił do tego, kim był. Ciekawie będzie oglądać jego pojedynek z Mbappe – pisał niedawno o Lewadnowskim dziennikarz “Sportu” Joan Vehils. I zaznaczył, że gole Polaka i jego współpraca z młodymi piłkarzami są teraz fundamentami FC Barcelony.

Zobacz wideo Mistrz Włoch wygrywa BOGDANKA Volley Cup. Kamil Semeniuk o organizacji: Klub, w którym gram, może się uczyć

Lewandowski ostatnim katem Barcelony. Tak piszą Hiszpanie przed meczem z Gironą

Lewandowski po wybornym początku rozgrywek miał nadzieję, że uda mu się potwierdzić formę na zgrupowaniu reprezentacji Polski. To się jednak nie udało, gdyż spisał się tak, jak na Euro 2024 – po prostu słabo. Gdy tylko zakończyło się niedzielne, wyjazdowe spotkanie z Chorwacją, 36-latek spakował się, udzielił wywiadu TVP Sport i wyruszył na lotnisku, gdzie czekał już na niego prywatny samolot, który zabrał go do Hiszpanii.

Tam, w najbliższą niedzielę 15 września, FC Barcelona rozegra pierwsze derby Katalonii, w których zmierzy się na wyjeździe z Gironą. Piłkarze Michela w ubiegłym sezonie skompromitowali rywali i dwukrotnie pokonali ich 4:2. “To jest szczególnie delikatny mecz dla drużyn, które mają wielu reprezentantów. Przez kilka treningów ledwo można na nich liczyć, o ile w ogóle można, jeśli oczywiście ominą ich kontuzje” – oznajmił “Sport”. Dodano, że we wrześniu powołanych do kadry było aż 10 piłkarzy Barcelony.

Pierwszy mecz po przerwie był zwykle dla katalońskiego klubu udany. Rok temu Barcelona rozbiła Betis aż 5:0, a jedną z bramek zdobył Lewandowski. W sezonie 2022/23 Polak był bohaterem, gdy strzelił jedynego gola w starciu z Mallorcą. Po raz ostatni Barcelona nie wygrała meczu po przerwie na kadrę w sezonie 2021/22 – przegrała wówczas 14 września z Bayernem w fazie grupowej Ligi Mistrzów 0:3. Dubletem popisał się grający w drużynie z Monachium Lewandowski. “Ostatni kat Barcelony” – podsumował “Sport”.

Mimo że w dwóch ostatnich spotkaniach z Gironą Barcelona boleśnie poległa, to w obu kapitan naszej kadry wpisywał się na listę strzelców. I choć nie dało to korzystnego wyniku, to daje powody do optymizmu przed najbliższym meczem. Po czterech kolejkach ligowych piłkarze Flicka są liderami tabeli z kompletem pkt i czterema punktami przewagi nad Realem Madryt.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Gniezno podpisał umowę na przebudowę ulicy Wierzbiczany – 17 milionów na nową infrastrukturę!
Następny artykułUWAGA, ZMIANA TERMINU! Piknik Rodzinny w Jasienicy Rosielnej