Awantura u salezjanów. Policjanci w trakcie nabożeństwa wynieśli księdza. Łamał rządowe nakazy

Ksiądz Michał Woźnicki mieszka w dwupokojowej celi w domu zakonnym salezjanów w Poznaniu. Jeden z pokojów zamienił w kaplicę. Sam zbudował ołtarz, codziennie odprawia tu msze w tradycyjnym rycie rzymskim: po łacinie, stojąc tyłem do wiernych. Do kościoła nie ma wstępu.

Ksiądz do policjanta: Taki strój mogę kupić na Allegro

W poniedziałek rano odprawił kolejną mszę i razem z wiernymi szykował się do nabożeństwa różańcowego. Do środka weszli jednak policjanci. – Dzień dobry państwu. Poprosimy dowody osobiste – powiedzieli.