Tekst nie aktualizuje się automatycznie – wciśnij F5!
Już sam awans do półfinału wielkoszlemowych zmagań był dla Jana Zielińskiego życiowym sukcesem. W turniejach tej rangi nasz tenisista najdalej zaszedł podczas ubiegłorocznego US Open, zatrzymując się wraz z pochodzącym z Monako Hugo Nysem na ćwierćfinale.
Walka o finał rozpoczęła się od paru szybkich gemów. W obu duetach dobrze funkcjonowało podanie, a dotyczyło to zwłaszcza Jana Zielińskiego i Hugo Nysa, którzy w swoich dwóch pierwszych gemach serwisowych zanotowali aż 5 asów.
W gemie numer cztery Polak wraz z partnerem mieli dwa break pointy – drugi z nich wykorzystali, dzięki czemu przełamali rywali i wyszli na prowadzenie 3:1. Później pewnie utrzymywali przewagę przełamania już do końca pierwszego seta, którego wygrali 6:3, wykonując w ten sposób spory krok w stronę finału. Warto odnotować, że w aż trzech gemach Zieliński i Nys nie oddali rywalom choćby jednego punktu, grając na dużym luzie.
Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej walki na korcie. Zieliński i Nys nie wygrywali już tak gładko swoich gemów serwisowych, a obie pary skutecznie broniły własnego podania. W dziesiątym gemie Francuzi postraszyli naszego tenisistę – byli blisko przełamania i gra toczyła się na przewagi. Zieliński i Nys nie dali się jednak. Doprowadzili do stanu 5:5, co stanowiło emocjonujący finisz drugiego seta.
Sytuacja powtórzyła się także przy prowadzeniu Chardy’ego i Martina 6:5. Wówczas Francuzi mieli nawet trzy break pointy. Niestety, nie zmarnowali swojej okazji i doprowadzili do trzeciego seta.
Zieliński i Nys kapitalnie weszli w trzecią partię, wygrywając gema przy serwisie rywali bez straty punktu. Później poszli za ciosem i błyskawicznie mogli cieszyć się z prowadzenia 4:0.
Chardy/Martin – Zieliński/Nys 3:6, 7:5, 1:4 (trwa III set)
As Sportu 2022. Iga Świątek kontra Bartosz Zmarzlik. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
/
/
/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS