A A+ A++

Powodem był brak znamion czynu zabronionego.

Pożar miał miejsce na początku lipcu. Budynek został częściowo uszkodzony. Osiem rodzin musiało się wyprowadzić. Jak powiedział nam prokurator Michał Wojciechowski, śledczy badali, czy doszło do nieumyślnego sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób oraz mienia znacznej wartości. Biegły uznał jednak, że nie było zagrożenia dla życia mieszkańców. Ustalono też, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie, a pożar nie powstał wskutek zwarcia instalacji elektrycznej, umyślnego podpalenia, czy awarii urządzeń grzewczych. Źródło ognia pochodziło najprawdopodobniej od pozostawionego przez jednego z lokatorów garnka na kuchence elektrycznej. Decyzja prokuratury nie jest prawomocna.

radio.bialystok.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiwiec, Miko, Gonzalez-Perea. Te gwiazdy wierzą w magię [FOTO]
Następny artykułPłonie ośrodek wypoczynkowy w Solinie. Trwa akcja strażaków