A A+ A++

Hubert Hurkacz, rozstawiony z „czwórką”, przegrał w drugiej rundzie turnieju ATP 500 w Waszyngtonie. Jego przeciwnikiem był Amerykanin Michael Mmoh, który zajmuje 112. miejsce w rankingu ATP. Mecz zakończył się wynikiem 3:6, 7:6 (7-4), 6:7 (4-7) na korzyść rywala i trwał blisko trzy godziny.

Wrocławianin miał wolny los w pierwszej rundzie turnieju, z kolei Mmoh pokonał kwalifikanta Bradleya Klahna wynikiem 6:3, 6:3. Hurkacz rozpoczął mecz od przegranej podania i nie potrafił odzyskać strat. Popełniał dużo niewymuszonych błędów i nie radził sobie z mocnym serwisem Amerykanina. Mmoh grał na swoich warunkach, wygrywał więcej punktów po pierwszym podaniu i kontrolował przebieg meczu.

W drugim secie zawodnicy na przemian wygrywali swoje podania. Mmoh miał nawet piłkę meczową, jednak świetne asy serwisowe Hurkacza doprowadziły do tie-breaka, w którym lepszy okazał się Polak. O awansie do trzeciej rundy decydował więc tie-break, który był 42. tego sezonu dla Hurkacza. Niestety, Amerykanin okazał się lepszy i wygrał ten decydujący gem.

To był pierwszy bezpośredni mecz między tymi zawodnikami na tym poziomie rozgrywek. Mmoh dotychczas nie odnosił większych sukcesów w zawodowym tenisie, z bilansem 18 zwycięstw i 33 porażek, nigdy nie wygrał też żadnego turnieju. W kolejnej rundzie zmierzy się z zwycięzcą meczu pomiędzy Mołdawianinem Radu Albotem a Amerykaninem Jeffreyem Johnem Wolfem.

Druga runda
Michael Mmoh (USA) – Hubert Hurkacz (4) 6:3, 6:7 (4-7), 7:6 (7-4)

Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJednoczęściowe czy dwuczęściowe? Julia Dybowska w najmodniejszych strojach tego sezonu
Następny artykułPaprocany jak… oceany. Muzeum na nowej marinie