A A+ A++

Lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy po trafieniach Nikoli Radicevicia byli lepsi o cztery punkty. Później ta różnica wzrosła nawet do 13 punktów po kolejnej trójce Serba. Torunianie w tym fragmencie mieli sporo problemów, aby nawiązać rywalizację – szczególnie jeśli chodzi o atak. Po 10 minutach było 12:22. Zaraz na początku drugiej kwarty zespół trenera Krzysztofa Szablowskiego uciekał nawet na 15 punktów po zagraniu Denzela Anderssona. Później Barret Benson i Dominik Wilczek lekko zmniejszali straty, ale niewiele to tak naprawdę zmieniało. Ostatecznie dzięki trafieniom Alijah Comithiera i Johna Fulkersona pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 27:43. 

Michael Ertel włączył się w ofensywę zespołu trenera Srdjana Suboticia – dzięki niemu zbliżył się na zaledwie osiem punktów w trzeciej kwarcie. Szybko swoimi akcjami odpowiedzieli jednak na to Denzel Andersson i Janari Joesaar. Później trójkę dokładał jednak Barret Benson, a po 30 minutach było tylko 61:65. Joesaar i Radicević w kolejnej części meczu dawali trochę spokoju przyjezdnym, ale ponownie m. in. Grzegorz Kamiński oraz Benson odrabiali straty. Zbliżali swoją drużynę nawet na zaledwie trzy punkty! W końcówce kibice mogli przeżywać spore emocje. Na minutę przed końcem po wsadzie Viktora Gaddeforsa różnica wynosiła zaledwie punkt. Po chwili trójkę dołożył Ertel, a torunianie byli na prowadzeniu – po raz pierwszy od 1. kwarty! Końcówka była bardzo zacięta, ale ostatecznie to Arriva Polski Cukier wygrał 86:82. 

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Michael Ertel z 26 punktami i 5 asystami. Nikola Radicević zdobył dla gości 22 punkty i 5 zbiórek. 

Arriva Polski Cukier Toruń – Dziki Warszawa 86:82 (12:22, 15:21, 34:22, 25:17).

Arriva Polski Cukier Toruń: Michael Ertel 26, Viktor Gaddefors 19, Barret Benson 10, Divine Myles 8, Abdul-Malik Abu 8, Grzegorz Kamiński 7, Dominik Wilczek 6, Bartosz Diduszko 2, Ignacy Grochowski 0.

Dziki Warszawa: Nikola Radicevic 22, John Fulkerson 16, Janari Joesaar 16, Denzel Andersson 10, Mateusz Bartosz 9, Mateusz Szlachetka 5, Andre Wesson 2, Alijah Comithier 2, Michał Aleksandrowicz 0, Jarosław Mokros 0.

plk.pl

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułРосіяни намагалися підійти до позицій ЗСУ, маскуючись під українських військових
Następny artykułПять знаков Зодиака найдут свое счастье, а троих накроет волна неудач: все изменит Меркурий в Тельце