A A+ A++

Wieloletnia liderka zespołu Łzy i jedna z najlepszych polskich wokalistek ostatnich lat – Anna Wyszkoni – zagościła w Rumi, by zaprezentować swój świąteczny repertuar z albumu „Kolędy wielkie”.
 

W sobotę (14 grudnia) na zebraną w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji publiczność czekała imponująca oprawa wizualna oraz chwytające za serce utwory w wykonaniu Anny Wyszkoni. Podczas obu koncertów słuchacze wypełnili obiekt po brzegi, mimo że wstęp był biletowany.
 

W repertuarze nie zabrakło znanych od dekad kolęd oraz autorskich utworów artystki. Wokalistka przyznaje, że Boże Narodzenie jest dla niej bardzo ważnym świętem, a tradycję obchodzenia świąt poprzez kolędowanie wyniosła z rodzinnego domu.

Kolędy towarzyszą mi od najmłodszych lat. Odkąd pamiętam, śpiewałam je z rodzicami przy choince. Podtrzymuje tę tradycję w moim domu, co roku śpiewając z moimi dziećmi – przyznaje Anna Wyszkoni.

Ciekawostką dla fanów wokalistki może być fakt, że utwory z albumu „Kolędy wielkie” nagrywane były w środku lata.

Moimi świątecznymi fascynacjami postanowiłam podzielić się ze słuchaczami, nagrywając „zimową płytę”. Jednak nagrania przypadły na okres największych upałów, czyli lipiec i sierpień. Mimo 35 stopni na termometrze i braku choinki, szybko udało nam się wprowadzić w świąteczny nastrój. Myślę, że dużo tego ciepła przekazaliśmy na płycie „Kolędy wielkie” – opowiada Anna Wyszkoni.

Artystka zaprezentowała także swoje najpopularniejsze utwory popowe, m.in. „Biegnij przed siebie”, „Czy ten pan i pani?” oraz „Prywatna Madonna”.
 


Rumskie koncerty kolęd na stałe wpisały się już do kalendarza miejskich wydarzeń. Do tej pory w hali MOSiR występowali z tej okazji: Arka Noego, Mazowsze, Śląsk, Golec uOrkiestra, Włodzimierz Korcz i Alicja Majewska. Za każdym razem koncerty cieszą się dużą frekwencją oraz znakomitym odbiorem ze strony publiczności.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLewandowski strzela i się wścieka
Następny artykułZbigniew Stonoga nie trafi do aresztu. Prokuratura się nie zgadza!