FC Barcelona odpadła z Ligi Europy po dwumeczu z Eintrachtem Frankfurt. Na Camp Nou miało się pojawić maksymalnie pięć tysięcy kibiców gości, ale finalnie było ich aż 30 tysięcy. Okazuje się, że kibice Barcelony przekazywali swoje bilety fanom Eintrachtu, a w sprzedaży biletów Niemcy otrzymali dużo więcej wejściówek, niż mieli. – To, co wydarzyło się na trybunach to hańba, której nie można powtórzyć. Czuje się zawstydzony jako kibic Barcelony – komentował prezes Joan Laporta.
Jak się okazuje, nie tylko kibice Eintrachtu Frankfurt wpadli na ten sam pomysł. 7 czerwca Niemcy zmierzą się na Allianz Arenie w Anglią w ramach Ligi Narodów UEFA. Niemcy przekazali angielskim kibicom zaledwie 3500 biletów na to spotkanie, jednak zainteresowanie wyjazdem do Monachium jest wśród Anglików znacznie większe.
Anglicy kopiują pomysł kibiców Eintrachtu Frankfurt. Niemieccy dziennikarze przerażeni
Z tego powodu chcą “skopiować” pomysł kibiców Eintrachtu. Media donoszą, że już zaopatrują się w dodatkowe bilety. Jak przekazał “Bild”, dla Anglików to pierwsza okazja od początku pandemii koronawirusa, gdy mogą dopingować w większej liczbie swoją reprezentację poza granicami swojego kraju.
W jaki sposób Anglicy kupują bilety? Podają fikcyjne adresy w Niemczech, gdyż bilety do wydruku otrzymują drogą mailową. Niemiecki związek z kolei uważa, że nie ma żadnych nieprawidłowości w systemie sprzedaży biletów, z czym nie zgadzają się niemieccy dziennikarze, którzy wręcz obawiają się, że na trybunach stadionu w Monachium znajdzie się więcej kibiców angielskich niż niemieckich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS