Andrzej Sączek chce budować szeroką koalicję. Widzi w niej miejsce dla Tomasza Pruszczyńskiego (i nie tylko)

– Będę zabiegał o poparcie różnych osób. Jestem już po spotkaniu z panem Andrzejem Wojaczkiem, którego cenię i uważam za przyjaciela – mówi Nowinom Andrzej Sączek, kandydat na prezydenta Rybnika.

Piotr Kuczera wygrał pierwszą turę wyborów na prezydenta Rybnika, zdobywając 18 848 głosów (41,4%). To o wiele mniej niż w 2018 roku, kiedy zagłosowało na niego 31 994 osób (61,15%). Wtedy Piotr Kuczera zwyciężył w pierwszej turze, pozostawiając swoich konkurentów daleko w tyle. Drugi Łukasz Dwornik zdobył wtedy 12 289 głosów (23,49%). W tym miejscu warto zauważyć, że w 2018 roku frekwencja była wyższa niż obecnie i wyniosła 49,7%, a obecnie 45,9%.

Następnego dnia po wyborach Piotr Kuczera podziękował wyborcom na Facebooku, stwierdzając, że dzięki większości w radzie miasta, jego obóz nadal będzie rozwijać Rybnik.

Szeroka koalicja Sączka?

Do drugiej tury wszedł Andrzej Sączek, na którego zagłosowało 13 369 osób (29,4%). Kandydat PiS ma świadomość, że, bazując na elektoracie wyłącznie swojej partii, niczego nie wskóra. W rozmowie z Nowinami stwierdza, że spotkał się już z Andrzejem Wojaczkiem (BSR), którego ceni i uważa za przyjaciela. – Jego poparcie już mam – mówi Andrzej Sączek i zapowiada, że przed drugą turą, zamierza stworzyć “szeroką koalicję dla Rybnika”.

Uroki metody D’Hondta

Dopytujemy, czy będzie zabiegał o poparcie swoich niedawnych rywali – Krzysztofa Kazka z BSR oraz Tomasza Pruszczyńskiego z Lepszego Rybnika. Andrzej Sączek przyznaje, że zamierza podjąć z nimi rozmowy. – Jestem otwarty na współpracę z każdym – deklaruje Andrzej Sączek.

Czy Tomasz Pruszczyński poprze Andrzeja Sączka w II turze wyborów na prezydenta Rybnika? Na razie nie padły żadne deklaracje. Tomasz Pruszczyński mówi Nowinom, że Lepszy Rybnik działa transparentnie. Członkowie stowarzyszenia mają spotkać się niebawem i omówić strategię działania w najbliższym czasie.

Jednocześnie T. Pruszczyński przyznaje, że choć jego wynik w wyborach na prezydenta Rybnika nie stanowi dla niego rozczarowania, to Lepszy Rybnik liczył na więcej mandatów w radzie miasta. – Zabrakło niewiele. Takie są uroki metody D’Hondta – mówi Tomasz Pruszczyński.

Środowisko Piotra Kuczery ma większość w radzie miasta

W rozmowie z Andrzejem Sączkiem zauważamy, że środowisko Piotra Kuczery zdołało utrzymać większość w radzie miasta. Kandydat PiS odpowiada, że jako prezydent zamierza szukać większości opartej na współpracy.

Rozkład mandatów w Radzie Miasta Rybnika na podstawie oficjalnych wyników wyborów z 7 kwietnia 2024 r.

Jednocześnie A. Sączek zwraca uwagę na świetne wyniki liderów list PiS w wyborach, m.in. Mireli Szutki czy Mariusza Węglorza, który kandydując na radnego w tym samym okręgu co Piotr Kuczera, zdobył więcej głosów od P. Kuczery. – Wszystko przed nami – podsumowuje Andrzej Sączek.

Druga tura wyborów na prezydenta Rybnika odbędzie się 21 kwietnia.

Zobacz również:

Zgłoś naruszenie/Błąd