Sygnał ze strony Waszyngtonu jest jasny: nie ma żadnych ograniczeń dla zaopatrywania Ukrainy w broń potrzebną do pokonania Rosji. Żeby nie było wątpliwości, sygnał ten skierowany jest nie tylko do Kremla, ale także do tych europejskich sojuszników, którzy mają opory wobec zaangażowania się w szybkie zakończenie wojny. Dotyczy to głównie Niemiec, wykonujących kompromitujące ich często wygibasy w sprawie wsparcia militarnego dla Kijowa.
Decyzja USA, która wedle doniesień CNN ma zostać formalnie ogłoszona jeszcze w tym tygodniu, to przytyczek w nos kanclerza Olafa Scholza. Przecież dosłownie przed chwilą Berlin odrzucił polską propozycję wysłania niemieckich Patriotów na Ukrainę i dalej zastanawia się, na jakich warunkach wysłać tę broń do Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS