A A+ A++

W listopadzie zeszłego roku media donosiły o tym, że Alec Baldwin zaatakował mężczyznę na jednym z parkingów w Nowym Jorku. Aktor pokłócił się z poszkodowanym o wolne miejsce. Świadkowie twierdzili, że doszło do głośnej i wulgarnej wymiany zdań oraz szarpaniny, a po chwili Baldwin uderzył mężczyznę, krzycząc: “odpi…ol się!”. Okazało się, że zaatakowany mężczyzna to Polak.

W wyniku napaści Wojciech Cieszkowski trafił do szpitala, a Baldwin do aresztu. Aktor został oskarżony o napaść i nękanie trzeciego stopnia, za co został ukarany jednym dniem terapii radzenia sobie z gniewem oraz grzywną w wysokości 120 dolarów.

Sprawa jest w toku, jednak Baldwin może już mówić o małym zwycięstwie. Sąd oddalił jeden z zarzutów wystosowanych przeciwko aktorowi – ten dotyczący oszczerstwa. Cieszkowski twierdził, że był oczerniany przez Baldwina w mediach. Sąd uznał jednak, że wujek Hailey Bieber jedynie wyrażał swoją opinię, a nie pomawiał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBez śniegu i fajerwerków
Następny artykułOstrzeżenie o opadach marznących pierwszego stopnia