A A+ A++

Zmienił pan już samochód na elektryczny?

Pavel Solc, prezes zarządu Volkswagen Group Polska: Podjęliśmy niedawno decyzję, że kadra zarządzająca Volkswagen Group Polska będzie korzystać tylko z samochodów elektrycznych lub hybryd typu plug-in. Nasza oferta elektrycznych aut jest już bardzo szeroka, najnowsze modele mają mnóstwo zalet, pozwalają przejechać ponad 500 km bez ładowania. Bez wątpienia dla wielu osób są lepszym wyborem. Testowałem wiele z nich i mogę powiedzieć, że dostarczają sporo frajdy podczas codziennej jazdy. Jednak wciąż wiele zależy od profilu użytkownika. Ja w każdy weekend wracam do rodzinnego domu w Czechach, drogą przy której nie ma jeszcze zbyt wielu szybkich ładowarek, dlatego na razie zdecydowałem się na hybrydę typu plug-in. Samochód ten pozwala na co dzień w mieście poruszać się wyłącznie wykorzystując silnik elektryczny, w sposób bezemisyjny.

Czyli wyzwaniem jest infrastruktura.

Z naszych analiz wynika, że 70 proc. procesów ładowania odbywa się w domu lub w firmie. Tak jest po prostu najwygodniej i najtaniej. W domu, gdy auto stoi w garażu, wystarczy podłączyć je na noc i rano będzie gotowe do drogi. Na terenie Volkswagen Group Polska mamy zainstalowanych 36 punktów ładowania, aktualnie przygotowujemy dokumentację do rozbudowy instalacji do 50 punktów. Dzięki tej infrastrukturze, nasi pracownicy na ładowanie auta potrzebują kilkunastu sekund, tyle zajmuje wpięcie wtyczki. I wystarczy, że robią to raz czy dwa razy w tygodniu. Kiedyś na tankowanie samochodu potrzeba było więcej czasu. Poza tym auta często doładowywane są w mieście przy okazji np. zakupów. Wiele galerii handlowych daje taką możliwość. Szacujemy, że miejskie ładowanie odpowiada za ok. 25 proc. Pozostaje jeszcze 5 proc., to ładowanie w podróży i to te 5 proc. jest kluczowe. Korzystanie z samochodu elektrycznego musi być tak łatwe jak ze spalinowego. Dziś w Polsce mamy pewną bazę, która pozwala na podróżowanie po kraju, niemniej wymaga to wcześniejszego planowania. Samochodów elektrycznych będzie coraz więcej, rok do roku ich liczba się podwaja, stosownie powinna rosnąć liczba ładowarek. Niestety problemem oprócz liczby stacji ładowania jest także ich jakość.

Jakość? Co ma pan na myśli?

Przede wszystkim dostępną moc ładowania. Nasze nowe modele, niezależnie od tego czy mówimy o samochodach kompaktowych, SUV-ach, czy autach premium, oferują możliwość ładowania z mocą powyżej 100 kW. Takie ładowarki są niestety wciąż rzadkością w Polsce. Co więcej, Audi e-tron GT czy Porsche Taycan można ładować z mocą do 270 kW, takich publicznie dostępnych ładowarek nie ma w ogóle. Niebawem tego typu stacje dostępne będą przy salonach Porsche, przy autostradach natomiast bardzo szybkie ładowarki uruchomi wkrótce sieć IONITY.

Kolejna sprawa związana z jakością usługi ładowania, to sposób płatności. Volkswagen, Audi, Skoda oferują klientom kartę, którą mogą aktywować ponad 200 tys. ładowarek w Europie. Z jakiegoś powodu nie wszyscy operatorzy w Polsce chcą przystąpić do europejskiej sieci roamingowej. A trudno oczekiwać od kierowców samochodów służbowych, że będą instalować dziesiątki aplikacji i płacić za ładowanie prywatnymi pieniędzmi.


Volkswagen Group Polska rozbudowuje infrastrukturę ładowania samochodów elektrycznych do 50 punktów ładowania

/

Volkswagen


Jak będzie wyglądać motoryzacja i elektromobilność za 10 lat? Jesteśmy skazani na samochody elektryczne?

Zakładamy, że w 2030 r. 60 proc. sprzedaży Grupy Volkswagen w Europie będą stanowiły samochody w pełni elektryczne. W przypadku marki Volkswagen będzie to nawet 70 proc. 10 lat na tak dużą zmianę to niewiele czasu, proces będzie przebiegał bardzo dynamicznie. W krajach takich jak Norwegia, Holandia, Niemcy odsetek elektrycznych samochodów będzie większy, podczas gdy, np. w Polsce nieco mniejszy.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTransformacja zaczyna się od zrozumienia firmy
Następny artykułLancia ma szansę na reaktywację