A A+ A++

Od 21 lutego w stolicy Wielkopolski zaczęły obowiązywać przepisy uchwały krajobrazowej. Tym samym Poznań dołączył do kilku polskich miast walczących z tzw. „reklamozą”. Po kilku dniach wojewoda wielkopolski uznał uchwałę za nieważną.

fot. poznan.pl

[Aktualizacja: 28.02.2023 | 10:30]

Wojewoda wielkopolski unieważnił tzw. uchwałę krajobrazową, przyjętą pod koniec stycznia br. przez Radę Miasta Poznania. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody podano przyczynę, którą jest „szereg nieprawidłowości o charakterze formalno-prawnym, w tym przekroczenie przez Radę przyznanych jej ustawowo kompetencji”.

Jak podają źródła, do treści uchwały nie wprowadzono m.in. uregulowań określających warunki i zasady sytuowania reklam na płaskich dachach budynków i w bramach. Naruszone zostały również zasady sporządzania uchwały „poprzez brak jednoznaczności jednego z jej kluczowych przepisów (par. 10 ust. 2 i ust. 3 pkt 2 lit. a-c uchwały) dotyczących dostosowania reklam istniejących do zapisów uchwały”.

Wojewoda jednocześnie podkreślił, że w pełni popiera konieczność uregulowania zasad i warunków sytuowania elementów reklamowych na terenie Poznania, ale na ten czas „najistotniejsza jest warstwa formalno-prawna tego aktu, w którym pomimo tak długiego czasu procedowania nad uchwałą, władze miasta nie ustrzegły się istotnych błędów, wymuszających takie, a nie inne rozstrzygnięcie”.

[Artykuł oryginalny z 23.02.2023]

Poznańska uchwała krajobrazowa weszła w życie

Pierwsza prezentacja założeń poznańskiej uchwały krajobrazowej miała miejsce już w 2017 roku. Po niemal sześciu latach i burzliwych debatach, Rada Miasta oficjalnie przyjęła nowe przepisy walczące z chaosem reklamowym.

Od dwóch dni pracownicy specjalnie powołanego zespołu w Wydziale Urbanistyki i Architektury kontrolują, czy tablice i urządzenia reklamowe na terenie miasta są zgodne z nowymi przepisami. Sygnały dotyczące nośników reklamowych wymagających weryfikacji mogą zgłaszać również mieszkańcy miasta, kontaktując się z urzędem. Niebawem będzie można to zrobić także za pośrednictwem aplikacji Smart City.

– Poznaniacy cenią sobie porządek i estetykę. Wejście w życie dokumentu ułatwi nam walkę z istniejącymi już nielegalnymi nośnikami i pozwoli wkomponować w przestrzeń publiczną nowe tak, by nie zaburzały one jej estetycznego ładu – powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. 

Co zmienia uchwała krajobrazowa?

Na mocy uchwały miasto zostało podzielone na 4 strefy: staromiejską, zurbanizowaną, przyrodniczą oraz centrum i dzielnice historyczne.

fot. poznan.pl, Zobacz w pełnym rozmiarze

Największe nośniki reklamowe o maksymalnym rozmiarze 18 m² mogą pojawiać się jedynie w obszarze zurbanizowanym i na skrajach obszaru obejmującego centrum i historyczne dzielnice. Wielkoformatowe reklamy na ścianach budynków mogą być instalowane jedynie w strefie zurbanizowanej, gdzie „regulacje dotyczące reklam są mniej restrykcyjne”.

Słupy reklamowe, citylighty i pylony reklamowe mogą pojawiać się we wszystkich obszarach, jednak ich liczba czy odległość od budynków podlega opisanym w uchwale ograniczeniom.

Zgodnie z dokumentem, zostanie ograniczona liczba oraz wielkość szyldów. Preferowanym miejscem usytuowania tego typu nośników są elewacje budynków. Ponadto wysokość obiektów małej architektury nie może przekraczać 5 metrów, a ogrodzenia nie mogą być wykonane z betonowych elementów prefabrykowanych.

Wysokie kary za nielegalne reklamy

Na podmioty instalujące nośniki niezgodnie z przyjętą uchwałą zostaną nałożone tzw. biegnące kary finansowe. Jak czytamy w komunikacie miasta, „wynoszą one 40-krotność opłaty reklamowej, która jest liczona za każdy metr kwadratowy reklamy, za każdy dzień”.

W każdej ze stref obowiązują terminy na dostosowanie się do nowych przepisów i legalne umiejscowienie reklam. Dla obszaru staromiejskiego okres ten wynosi 12 miesięcy, w centrum i dzielnicach historycznych – 2 lata, a dla obszaru zurbanizowanego i przyrodniczego – 5 lat, „z wyłączeniem obiektów lub obszarów indywidualnie wpisanych do rejestru zabytków, dla których ustalono termin 2 lat na dostosowanie”.

Mniej szpecących billboardów w polskich miastach

W ostatnich latach kilka miast na mapie Polski postanowiło wprowadzić nowe zasady sytuowania szyldów, reklam, ogrodzeń i obiektów małej architektury w przestrzeni publicznej.

Uchwała krajobrazowa została przyjęta przez Gdańsk w 2019 roku, a nielegalne reklamy zaczęły znikać z Sopotu w minionym roku. W 2022 również Kraków podzielił się efektami wprowadzenia podobnych przepisów.

Z końcem stycznia br. także Bytom przyjął uchwałę porządkującą i ograniczającą reklamy w przestrzeni miejskiej, na mocy której miasto zostało podzielone na trzy strefy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk: Jesienią wygramy dla Polski te wybory. Jesteśmy gotowi
Następny artykułPuchar CEV K: Budowlani u siebie zagrają o pozostanie w rozgrywkach