Oskarżenia o stosowanie mobbingu przez dr. Rafała Reiwera, zastępcę dyrektora departamentu ds. wykonywania orzeczeń i probacji pojawiły się pod koniec ub.r. Sprawa trafiła do działającego w resorcie zespołu ds. przeciwdziałania mobbingowi, któremu przewodniczy Małgorzata Stańczykowska, dyrektor generalny w MS. Po wysłuchaniu pracowników i byłych pracowników zespół stwierdził „prawdopodobieństwo zasadności zgłoszenia o stosowaniu mobbingu przez pana Rafała Reiwera wobec sędziów delegowanych do MS”, w tym naczelnika wydziału.
Z uwagi na to, że zarówno domniemany sprawca, jak potencjalne ofiary mobbingu są sędziami delegowanymi rozstrzygnięcie sprawy wykracza poza kompetencje dyrektora generalnego, który nie jest pracodawcą tych osób. „Niemniej jednak opisane zdarzenia tworzą w wydziale ds. komorników sądowych złą atmosferę pracy, powodując napięcia, głęboki stres, rozstrój nerwowy pracowników, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, a także przyczyniają się do odejść pracowników”.
Z tych powodów zespół rekomendował zwrócenie się do podsekretarza stanu w MS zajmującego się sędziami delegowanymi, by ten rozważył przekazanie skargi do rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.
Testowanie i drażnienie
Co konkretnie zarzuca się dr. Reiwerowi? Ignorowanie pracowników, kwestionowanie ich kompetencji, wydawanie sprzecznych poleceń, wielokrotne poprawianie treści pism i decyzji. Według relacji pracowników MS sędzia Reiwer miał też dekretować na różne wydziały te same sprawy w celu stwierdzenia, kto lepiej wykona zadanie. Z relacji pracowników składanych przed komisją wynika też, że miał wielokrotnie wzywać na dywanik (rzekomo bez uzasadnienia) dwoje sędziów. U jednej z kobiet takie wizyty miały się kończyć „rozstrojem nerwowym”. Ponadto w raporcie mowa jest o dziwnych zachowaniach w stosunku do pracowników polegających na podawaniu pisma rozmówcy i c … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS