Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, poinformował o zatrzymaniu i zarzutach dla dwóch Rosjan, którzy w Krakowie i Warszawie kolportowali materiały propagandowe Grupy Wagnera.
W ostatnich tygodniach w Krakowie można było zobaczyć w przestrzeni publicznej naklejki zachęcające, by wstąpić w szeregi prywatnej armii na usługach reżimu Władimira Putina. Sprawę wyjaśniała policja, a 14 sierpnia najpierw minister spraw wewnętrznych i administracji, a następnie prokuratura poinformowali o działaniach polskich służb.
Posiadali materiały z Rosji
Prokuratura Krajowa podaje, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali 11 sierpnia Aleksieja T. i Andrieja G., którzy kolportowali w Krakowie i Warszawie materiały propagandowe rosyjskiej Grupy Wagnera, w tym ulotki zawierające link do stron zajmujących się naborem. 10 sierpnia rozklejali ulotki w Krakowie, zaś 11 sierpnia w Warszawie.
– Rosjanie posiadali ponad trzy tysiące materiałów propagandowych promujących Grupę Wagnera, które zostały im przekazane w Moskwie. Aleksiej T. i Andriej G. rozkleili łącznie około 200 ulotek we wskazanych im miejscach publicznych na terenie Krakowa i Warszawy. W sumie zlecono im umieszczenie ww. materiałów w kilkuset miejscach publicznych w obu miastach w Polsce – informuje PK.
Promowali Grupę Wagnera w Polsce. Grozi im do 10 lat więzienia
Zostały im przedstawione zarzuty działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko interesom Rzeczypospolitej, udziału w międzynarodowym związku przestępczym o charakterze zbrojnym mającym na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym, prowadzenia zaciągu do zakazanej prawem międzynarodowym służby najemnej oraz propagowania zbrojnych symboli Federacji Rosyjskiej na Ukrainie
Czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania oraz realną obawę matactwa prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił stanowisko prokuratora, uwzględnił wnioski i zastosował tymczasowe aresztowanie.
PK: Otrzymywali wynagrodzenie z Rosji
– Swoje działania obaj dokumentowali na bieżąco, fotografując miejsca oklejone materiałami propagandowymi. Na podstawie materiału fotograficznego otrzymywali wynagrodzenie od strony rosyjskiej. Za zlecone zadania mieli otrzymać nawet do 500 tysięcy rubli rosyjskich, czyli ok. 20 tysięcy złotych – czytamy dalej w komunikacie.
Według informacji śledczych, Rosjanie planowali opuścic Polskę 12 sierpnia. Ich działania były elementem tzw. wojny hybrydowej prowadzonej z UE i NATO. Z ustaleń postępowania wynika, że podejrzani podejmowali już podobne działania w innych miastach UE, w tym w Berlinie i Paryżu, oraz planowali dalsze tego typu czynności.
Śledztwo prowadzi Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS