26 maja – wtedy po raz ostatni Victor Osimhen pojawił się na boisku i rozegrał 26 minut w spotkaniu z Lecce. Trzy tygodnie wcześniej ostatni raz trafił za to do siatki w meczu z Udinese. Wiadomo, że od dłuższego czasu jego relacje z władzami SSC Napoli były fatalne, miał zresztą podobną sytuację do Piotra Zielińskiego. Nigeryjczyk ma jednak ważny kontrakt do końca czerwca 2026 roku, dlatego było jasne, że musi zmienić pracodawcę.
Tak przedstawili Osimhena w Galatasaray. “Hollywoodzki styl”
Interesowało się nim sporo drużyn m.in. Chelsea, PSG czy te z Arabii Saudyjskiej. Kiedy temat jego przenosin na Półwysep Arabski upadł, wtedy wydawało się, że zostanie w Neapolu i będzie musiał pogodzić się z tzw. klubem kokosa. Nagle w środę ogłoszono, że został wypożyczony do końca sezonu do Galatasaray. Nie zawarto jednak możliwości wykupu, a zawodnik będzie nosił koszulkę z numerem 45.
Transfer Nigeryjczyka wywołał gigantyczne poruszenie w mediach. Na profilach klubu opublikowano nawet specjalny materiał wideo, podczas którego oficjalnie potwierdzono przenosiny piłkarza. I trzeba przyznać, że pracownicy zaimponowali kreatywnością, gdyż zmontowali bal przebierańców z Osimhen, mającym na sobie charakterystyczną już maskę. Ten na końcu rzucił tylko wymowne: we are the best (po polsku: jesteśmy najlepsi). “To niesamowity film. Dzieło sztuki”,”hollywoodzki styl”, “zostań naszym Haalandem” – pisali fani w komentarzach a portalu X.
Materiał zgromadził dotąd pięć mln wyświetleń. Podczas wideo Galatasaray podkreśliło konkretny cel na ten sezon. “Mamy zdobyć mistrzostwo Turcji” – zakomunikowano. Nie ma wątpliwości, że nie jest to plan nierealny, zwłaszcza że zespół mógł ostatnio świętować to trofeum dwa razy z rzędu. W poprzednim sezonie zdobył aż 102 pkt, ale tylko o trzy wyprzedził drugie Fenerbahce. Jeśli Galatasaray uda się wywalczyć tytuł, będzie to 25. raz w historii.
Osimhen będzie miał okazję, by po raz pierwszy zanotować trafienie w Super Lig już w sobotę 14 września, kiedy Galatasaray u siebie zagra z Rizesporem. Jego najgroźniejszymi konkurentami w ataku będą Michy Batshuayi oraz Mauro Icardi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS