A A+ A++

Roman Abramowicz postanowił wydać oficjalne oświadczenie w sprawie sprzedaży Chelsea Londyn. Rosyjski biznesmen jest obruszony plotkami, które krążą po świecie piłki nożnej.

Rafał Sierhej

Rafał Sierhej


Getty Images
/ Cem Ozdel/Anadolu Agency
/ Na zdjęciu: Roman Abramowicz

Sprzedaż Chelsea Londyn to jedna z najważniejszych spraw, jeśli chodzi o angielską piłkę w obecnym czasie. W przypadku gdyby nie udało się jej dokonać w odpowiednim czasie, “The Blues” mogą zostać wykluczeni z Premier League.

W ostatnich dniach w mediach pojawiło się dużo informacji na temat potencjalnej transakcji sprzedaży klubu ze Stamford Bridge. Jedna z nich mówiła o tym, że Roman Abramowicz zażąda od przyszłego kupcy spłaty pożyczek.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję byłego właściciela Chelsea. “Pan Abramowicz nie żądał, ani nie prosił o zwrot przekazanych pożyczek. Wszelkie takie sugestie są całkowicie fałszywe, tak samo jak te, informujące o podniesieniu przez pana Abramowicza ceny klubu w ostatniej chwili” – napisano w oświadczeniu.

Ponadto Abramowicz zapewnił także o tym, że nie zmieniły się jego pierwotne intencje. “Po pierwsze, intencje Pana Abramowicza co do przekazania na cele charytatywne uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy nie zmieniły się” – dodano.

Klub z Londynu w obecnym sezonie wciąż walczy o wysokie miejsce w rozgrywkach Premier League, a obecna sytuacja na pewno nie pomaga w koncentracji na grze w piłkę. Chelsea aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale matematycznie wciąż może wypaść za strefę gry w Lidze Mistrzów.

Zobacz też:
Historyczny mecz piłkarza Realu Madryt
Barcelona intensyfikuje działania ws. gwiazdy Premier League

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem byłego agenta Lewandowskiego? Mamy informacje prosto od Kucharskiego!


Skomentuj

0

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremier Izraela: Putin przeprosił za antysemickie uwagi Ławrowa
Następny artykułTYLKO U NAS. Maciejewski: Donbas szykuje się na atak