Niezależnie od dekryminalizacji przepisów aborcyjnych, uważam, że sąd może i bez tego zdecydować o uniewinnieniu – twierdzi mecenas Jerzy Podgórski, obrońca Grzegorza W.
W lipcu 2024 roku Sąd Okręgowy w Kielcach uznał Grzegorza W. za winnego pomocnictwa w aborcji, ale odstąpił od wymierzenia mu kary. W jej miejsce orzekł 2 tys. zł świadczenia na rzecz Funduszu Sprawiedliwości. Wyrok był stosunkowo łagodny, bo – co przyznawał nawet obrońca W. – sądy za podobne czyny wymierzały z reguły karę pozbawienia wolności w zawieszeniu albo ograniczenia wolności.
Sytuacja Grzegorza W. może się jednak zmienić. Jego obrońca wniósł apelację od wyroku, a poza tym styczniu komisja sejmowa ds. projektów aborcyjnych ma ponownie zająć się projektem ustawy w sprawie częściowej dekryminalizacji aborcji. To ten sam projekt, który ledwie kilka miesięcy temu nie zyskał większości – do przeforsowania zmian zabrakło czterech głosów. PSL w większości zagłosował tak, jak PiS i Konfederacja, a w głosowaniu nie wzięło udziału trzech posłów Koalicji Obywatelskiej, w tym Roman Giertych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS