A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

W  rewanżowym meczu Ligi Mistrzów Aluron CMC Warta Zawiercie bez problemu pokonał bułgarski zespół – Hebar Pazardżik. Najbardziej wyrównany był set pierwszy, który po grze na przewagi zakończył się wygraną polskiej ekipy. W dwóch kolejnych partiach gra zawiercian wyglądała jeszcze lepiej, co zaowocowało zwycięstwem bez straty seta. 

Dobre bloki pozwoliły zawiercianom wygrać dwie pierwsze akcje spotkania, ale po kontrze Jacopo Massariego był remis po 4. Trwała wyrównana walka, w której obie ekipy dość pewnie kończyły swoje akcje ze skrzydeł (10:10). Dwupunktowe prowadzenie zawiercianom przywrócił as serwisowy Urosa Kovacevicia (13:11), ale jego zespół nie wykorzystywał okazji do powiększenia zaliczki. Udało się to dopiero po dobrej zagrywce Miłosza Zniszczoła (19:15) i wydawało się, że gospodarze zmierzają do pewnego zwycięstwa w premierowej odsłonie (21:16). Wtedy jednak Wiktor Josifow wykorzystał piłkę przechodzącą, a Hebar dołożył dwa bloki i tracił już tylko punkt (20:21). Remis dał as serwisowy Josifowa i o wyniku miała decydować gra na przewagi (24:24). Tę zakończył Dawid Dulski, który zaatakował piłkę przechodzącą.


Tym razem to Miguel Tavares zapunktował serwisem, dając miejscowym prowadzenie 4:2, a powiększył je atak Michała Szalachy (6:3). Podopieczni Michała Winiarskiego nie oddawali inicjatywy (9:6), w kolejnym obejściu Tavares ponownie popisał się asem (13:9), a rywale zaczęli popełniać coraz więcej błędów własnych. Tym razem serwis pomagał, a nie przeszkadzał graczom z Zawiercia, a po pomyłce Todora Aleksiewa Aluron CMC był coraz bliżej wygrania tej partii (20:13). Goście już się nie postawili, blok na Trifonie Lapkowie dał piłkę setową, Tavares asem zdobył ostatni punkt w tej odsłonie.

Po krótkiej rywalizacji punkt za punkt na początku trzeciej odsłonie znów boisko zaczęło należeć do zawiercian. Podopieczni Camillo Placiego mieli ogromne problemy ze sforsowaniem zawierciańskiego bloku (3:8), a gospodarze spokojnie grali w ofensywie, nie zawodził Dawid Konarski, Bartosz Kwolek dołożył kilka mocnych serwisów (15:6). W „pomarańczowe” nie mogli za to trafić siatkarze z Bułgarii, serię przerwał dopiero Iwan Łatunow (7:16). Trener Winiarski nie bał się zmian, blokiem popisał się Patryk Łaba, a asem Dulski (23:11). Dobrze w polu zagrywki zagrał jeszcze Massari (16:23), ale w końcu Miłosz Zniszczoł dał swojej drużynie piłkę meczową i to on zakończył całe spotkanie.

MVP: Uros Kovacević 

Aluron CMC Warta Zawiercie  – Hebar Pazardżik 3:0
(26:24, 25:15, 25:17)

Składy zespołów:
Warta: Kwolek (4), Zniszczoł (11), Konarski (9), Tavares (4), Szałacha (5), Kovacević (15), Danani (libero) oraz Gruszczyński (libero), Waliński, Kozłowski, Dulski (2) i Łaba (1)
Hebar: Petkow (5), Massari (10), Tusch, Hirsch (10), Josifow (5), Aleksjew (4), Salparow (libero) oraz Latunow (4), Dimitrow, Szekerdżiew (4) i Łapkow (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B Ligi Mistrzów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzerwa w dostawie wody [LISTA BUDYNKÓW]
Następny artykułLIVE: Koniec! Francja zagra w finale mistrzostw świata!