Przypomnijmy: w ostatnich dniach pojawiły się sygnały, dotyczące przygotowania gruntu pod zakończenie agresji na Ukrainę przy stole negocjacyjnym.
Komentarze Bidena, Scholza i Macrona
Prezydent USA Joe Biden stwierdził, że jest gotów spotkać się z Putinem, jeśli ten zdecyduje, że chce zakończyć wojnę na Ukrainie. Z kolei kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyznał, że jeśli Putin wyrzekłby się polityki opartej na przemocy, to Berlin chętnie powróci do „ładu pokojowego” z Rosją.
Swoją cegiełkę dołożył również prezydent Francji Emmanuel Marcon. Tłumaczył on, że przyszłe negocjacje muszą uwzględniać interes Rosji. Mówił o gwarancjach, dotyczących zasięgu terytorialnego NATO.
„Naprawdę trwały pokój musi być pokojem sprawiedliwym”
W środę, 7 grudnia, brytyjski dziennik „Financial Times” opublikował wywiad z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem. Szef sojuszu został wprost zapytany, czy jego zdaniem nadszedł czas na rozpoczęcie rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją.
Zdaniem Stoltenberga, decyzja o rozpoczęciu negocjacji leży wyłącznie w gestii władz w Kijowie. Podkreślił, że Rosji zależy obecnie na czasowym zamrożeniu wojny, aby odbudować swoje siły i prawdopodobnie na wiosnę ruszyć z kolejną ofensywą. W związku z tym, NATO nie będzie ustawać w wysiłkach na rzecz militarnego wsparcia Ukrainy.
– Większość wojen, a najprawdopodobniej także i ta wojna, zakończy się przy stole negocjacyjnym (…) To, co dzieje się przy tym stole, jest całkowicie uzależnione od sytuacji na polu bitwy. Więc jeśli chcesz takiego wyniku negocjacji, który zapewni Ukrainie zwycięstwo jako suwerenny, niepodległy naród, musimy udzielić Ukrainie wsparcia militarnego. Naprawdę trwały pokój musi być pokojem sprawiedliwym (…) Paradoks polega więc na tym, że im bardziej chcemy pokojowego, wynegocjowanego rozwiązania, które zapewni Ukrainie zwycięstwo, tym pilniejsze jest udzielenie Ukrainie wsparcia militarnego – wyjaśnił Stoltenberg.
„To Ukraińcy decydują, kiedy nadejdzie właściwy czas”
Dodał, że do chwili obecnej Rosja nie wykazała żadnych oznak, by chciała zasiąść do stołu negocjacyjnego. Zaznaczył, że podstawowym warunkiem do rozpoczęcia rozmów jest poszanowanie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
– To nie do NATO należy decyzja. To Ukraińcy decydują, kiedy nadejdzie właściwy czas, aby rozpocząć negocjacje i uzgodnić ich warunki. Chodzi o suwerenny, niepodległy, demokratyczny naród, który broni się przed wojną napastniczą. I oczywiście mają prawo się bronić. Wspieramy ich. Prawo do samoobrony jest zapisane w traktacie ONZ. I to jest też powód, dla którego ich wspieramy – uzupełnił Stoltenberg.
Czytaj też:
Wicepremier Ukrainy o konsensusie w NATO. Entuzjazm studzi StoltenbergCzytaj też:
Dziewiąty pakiet sankcji. Na celowniku UE rosyjskie górnictwo, media i banki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS