A A+ A++

Radzę więc naszym kibicom: trochę zimnej wody na głowę, albo szklankę zimnej wody do wypicia i wspólnie czekamy na jakiś mecz naszej reprezentacji w naprawdę dobrym stylu.

Dziś naprawdę krótko. O Mundialu w Katarze. Zastanawia mnie zmienność kibicowskich sympatii. Bo naprawdę ich łaska na pstrym koniu jeździ. 

Dla mnie mecz Polski z Meksykiem nie różnił się wiele od meczu z Arabią Saudyjską. Różnił się wynikiem i tym, że w pierwszym meczu Robert Lewandowski nie strzelił goła z karnego, a w drugim meczu tego gola strzelił. Jednak jeśli chodzi o styl gry, to naprawdę dla mnie różnicy wielkiej nie było. 

Tymczasem po meczu z Meksykiem wszyscy naszą reprezentację grzebali, a po zwycięstwie z Arabią Saudyjską atmosfera jest taka, jakbyśmy byli kandydatami do tytułu mistrza świata. Tymczasem ani w jednym ani w drugim meczu biało-czerwoni nie pokazali dla mnie niczego wielkiego, choć oczywiście ze zwycięstwa nad Arabami się cieszę. Radzę więc naszym kibicom: trochę zimnej wody na głowę, albo szklankę zimnej wody do wypicia i wspólnie czekamy na jakiś mecz naszej reprezentacji w naprawdę dobrym stylu. 

Oby to był mecz z Argentyną. A dziś może zapunktuję u zwolenników PiSu, bo w meczu Niemcy – Hiszpania, kibicuję Hiszpanii. 

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl 

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna http://miastopoznaj.pl/ 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremiera filmu “Barbarka 1939”
Następny artykułJacek Czaputowicz: na tym polega problem: Niemcy dają wszystkim, ale nie temu, komu potrzeba