W sieci pojawiła się informacja, jakoby Google przekupiło Activision Blizzard, aby ten nie stworzył konkurencyjnego sklepu z aplikacjami. Do zarzutu odniósł się już Activision. Jakie jest stanowisko firmy?
Epic Games dwa lata temu pozwał Google, a ostatnio do sądu trafiła zredagowana wersja pisma. Dowiadujemy się z niego, że Google podobno wydał setki milionów dolarów, aby uniemożliwić innym firmom otwieranie własnych platform z aplikacjami. Powstałaby wówczas konkurencja, na którą firma nie może sobie pozwolić. Na liście jest Activision Blizzard, któremu jak podaje Reuters, Google rzekomo zapłacił 360 milionów dolarów w ciągu trzech lat. Google zgodził się również zapłacić za to samo studiu Riot Games odpowiadającemu za League of Legends czy Valoranta. W tym przypadku przelew miał wynieść 30 milionów dolarów w ciągu roku.
Epic zarzucił Google, że ten przekupił Activision Blizzard, by nie stworzył własnego sklepu z aplikacjami.
Epic is accusing Activision Blizzard’s partner Google of paying us not to compete with them.
To be clear: that’s false.
Google never asked us, pressured us, or made us agree not to compete with them – and we’ve already submitted documents and testimony disproving this nonsense.
— Lulu Cheng Meservey (@lulumeservey) November 17, 2022
Pozew, w którym oskarża się Google o antykonkurencyjne ograniczenia na rynkach urządzeń mobilnych, wymienia również Nintendo i Ubisoft na liście 24 firm, które rzekomo otrzymały pieniądze. Umowy z programistami podobno obejmowały publikowanie w serwisie YouTube oraz zniżki na reklamy, oraz usługi w chmurze. Dodatkowo Epic w pozwie dodał, iż Google rozważało przejęcia twórców Fortnite w celu zlikwidowania konkurencji. Google miało w tej sprawie kontaktować się z Tencent posiadającym 40% udziałów w Epic. Zarzuty są bardzo poważne a do sprawy odniosła się Lulu Cheng Meservey, wiceprezes Activision Blizzard ds. korporacyjnych, który w tweecie napisała, że zarzuty Epic zawarte w pozwie są nieprawdziwe.
“Epic zarzuca Google, partnerowi Activision Blizzard, że płaci nam za to, żebyśmy z nimi nie konkurowali. Żeby było jasne: to nieprawda. Google nigdy nie prosiło nas, nie wywierało presji, ani nie zmuszał do zgody na niekonkurowanie z nimi – a my przedstawiliśmy już dokumenty obalające ten nonsens” – napisała na Twitterze Meservey. Cóż, Activision zaprzecza Epic oskarża. Epic twierdzi, że Google było zagrożone decyzją o dystrybucji Fortnite na Androida poza Sklepem Play, co pozwoliło obejść opłaty. Jakiś czas temu autorzy battle royale odwołali się od decyzji sądu w sprawie przeciwko Apple.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS