A A+ A++

Artur Łączkowski pokazał pierwsze, niepokojące wideo z obiecującego horroru, nad którym pracuje. Ma to być wysokobudżetowa produkcja na silniku Unreal Engine 5.0.

Źrodło fot. Artur Łączkowski

i

Minęło już ponad 8 lat od premiery P.T. – dema skasowanej gry Silent Hills – i 7 lat od momentu, gdy ta wersja demonstracyjna została usunięta z dystrybucji. Mimo to ten projekt nie przestaje inspirować twórców horrorów. Najnowsza ujawniona produkcja tego typu ma jednak szanse mocno wyróżnić się na tle rywali.

  1. Nad horrorem pracuje Artur Łączkowski, który wcześniej był projektantem w studiu Bloober Team.
  2. Łączkowski nie jest jeszcze gotowy ujawnić zbyt wielu konkretów, ale zdradził, że jest to wysokobudżetowy projekt.
  3. Gra powstaje na silniku Unreal Engine 5.
  4. Produkcja zaoferuje widok trzecioosobowy.
  5. Artur Łączkowski zapowiada, że gra wyjdzie poza granice, których żaden inny duży deweloper nie odważył się przekroczyć.
  6. Pierwszy krótki teaser, który możecie zobaczyć poniżej, przywodzi na myśl P.T., ale Łączkowski nie zamierza tworzyć klona tego dema i inspiruje go, jak to ujął, „głównie jego własna chora wyobraźnia”.

Co ciekawe, to nie pierwsze podejście Łączkowskiego do projektu tego typu. Jakiś czas temu tworzył on inny horror, zatytułowany Death of Rose, został on jednak skasowany. Deweloper jest wyraźnie zafascynowany skasowanym Silent Hills, gdyż wcześniej opracował darmową grę, będącą rekonstrukcją P.T.

Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że studio Bloober Team pracuje obecnie nad remakiem Silent Hill 2. Ciekawi nas, który zespół zapewni nam większe koszmary nocne.

  1. Twitterowe konto Artura Łączkowskiego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNASA wyśle na Marsa specjalny helikopter. Artur Chmielewski szuka współpracowników w Rzeszowie: “Polacy są bardzo cenieni w USA”
Następny artykułJuventus znalazł następcę Szczęsnego. “Numer jeden na liście”