A A+ A++

We wtorek 15 listopada tuż po godzinie 9:30 na terenie Elektrowni Bełchatów doszło do tragicznego wypadku. W trakcie robót na metalowej konstrukcji jeden z pracowników firmy zewnętrznej spadł z wysokości. – Mężczyzna spadł 20 metrów w dół z wysokości 40 metrów na 19 metrów – przekazała rzeczniczka PGE GiEK Sandra Apanasionek.

Mimo wysiłków lekarzy i szybkiej reanimacji życia 32-latka nie udało się uratować. Mieszkaniec powiatu bełchatowskiego zmarł na miejscu.

Prokuratura wyjaśnia okoliczności wypadku w Elektrowni Bełchatów

Okoliczności, w jakich doszło do wypadku, pozostają na razie nieznane. Ustaleniem dokładnego przebiegu zdarzenia zajmie się prokuratura. Ponadto, w elektrowni został powołany wewnętrzny zespół, który we współpracy z pracodawcą poszkodowanego ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku.

Czytaj też:
O krok od tragedii w Karkonoszach. Turyści nad przepaścią
Czytaj też:
Kobieta w ciąży miała poważny wypadek samochodowy. Była pijana

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTną drzewa, że aż strach
Następny artykułSensacja w ATP Finals. Rafael Nadal niemal poza turniejem