Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada inflację bazową (CPI po wyłączeniu cen żywności i energii) w 2023 roku na poziomie 10,3 proc. – wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacji i PKB opublikowanej w poniedziałek w „Raporcie o inflacji” NBP.
CZYTAJ TAKŻE:
– Brytyjski minister finansów: „Obawiam się, że wszyscy będziemy płacić trochę więcej podatków”. Londyn szykuje się na trudne czasy
– Prezes PiS: Przezwyciężyliśmy bardzo ciężką chorobę – bezrobocie. „Jestem wzruszony, kiedy samorządowcy mówią mi…”
Z raportu wynika też, że centralna ścieżka projekcji NBP zakłada inflację bazową w tym roku na poziomie 9,1 proc., w 2023 r. na poziomie 10,3 proc., w 2024 r. na poziomie 6,0 proc., a w 2025 r. w wysokości 3,6 proc.
Jak wynika z raportu, szczyt inflacji bazowej nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku, kiedy to wyniesie ona 12,1 proc.
W raporcie wskazano, że na obserwowany obecnie wysoki poziom inflacji, poza silnym negatywnym szokiem podażowym, którego głównym źródłem są obecnie skutki zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę, wpływają także czynniki o charakterze popytowym. Powiązane są one z szybką odbudową aktywności gospodarczej po okresie obowiązywania silnych restrykcji w trakcie pandemii COVID-19, w efekcie której luka popytowa pozostała dodatnia w trzecim kwartale tego roku.
W takich warunkach zjawisko rozlewania się zewnętrznych szoków cenowych na rynku energii i żywności na pozostałe kategorie cen znacznie przyspieszyło, co znalazło odzwierciedlenie w wyraźnym wzroście wszystkich miar inflacji bazowej
— dodano.
Według raportu, ograniczająco na wzrost inflacji bazowej i cen żywności oddziałuje niższy wzrost gospodarczy łagodzący presję popytową w gospodarce.
kk/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS