Gdy inflacja i wzrost cen energii pustoszą samorządowe budżety, Gliwice szukają oszczędności. Mimo że nasze miasto jest na razie w nieco lepszej sytuacji niż wiele innych gmin w Polsce, to skala podwyżek i tak jest ogromna.
„Mieszkańcy nie muszą się jednak martwić – szkoły pozostaną otwarte i ogrzane, a latarnie na ulicach nie zgasną”, uspokajają władze miasta. Jednak, mimo że Gliwice w 2022 oraz 2023 roku mają gwarantowaną stałą cenę za prąd, to na sytuację finansową wpływają też inne czynniki. Czy mieszkańcy boleśnie to odczują?
„Obecnie nie jest planowane wprowadzenie drastycznych oszczędności, które mogłyby odbić się na bezpieczeństwie mieszkańców.”
Latarnie uliczne będą świecić przez całą noc. Jednak na niektórych terenach rekreacyjnych świecić będzie co druga. Tak będzie między innymi w lesie komunalnym przy ul. Chorzowskiej, na skwerach w Wilczym Gardle, Łabędach i Brzezince oraz nad jeziorem w Czechowicach.
Znacząco ograniczona zostanie liczba dekoracji świetlnych.
W tym roku uliczne bożonarodzeniowe iluminacje zostaną zamontowane tylko na Rynku oraz trzech głównych ulicach miasta: Zwycięstwa, Wyszyńskiego i Strzody. Także na skwerach i w parkach ozdób świątecznych będzie zdecydowanie mniej. Znikną całkowicie między innymi ze skwerów Bottrop i Nacka, parku Szwajcaria, a także alei Sikornik. Nowością będzie natomiast świąteczne oświetlenie Centrum Przesiadkowego, koszty wynajmu ozdób świątecznych pokryje jednak wykonawca inwestycji MOSTOSTAL ZABRZE Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego S.A.
Czy młodzi gliwiczanie będą marzli w szkołach?
– Cięcia kosztów są konieczne, jednak obecnie nie są planowane działania, które bezpośrednio obniżą poziom usług publicznych lub utrudnią mieszkańcom załatwienie najważniejszych spraw. Samorząd nie planuje zamykania szkół i wprowadzania nauki zdalnej. Kaloryfery w czasie lekcji będą włączone. – uspokaja Miasto.
fot. Mosquidron / UM Gliwice
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS