Mecz miał niezwykle zacięty przebieg, a obie zawodniczki dobrze serwowały. W pierwszym secie żadna nawet nie miała okazji na przełamanie i w efekcie potrzebny był tie-break. Sabalenka zaczęła go od prowadzenia 2-0, ale później sześć punktów z rzędu zdobyła Garcia i chwilę później wykorzystała trzecią piłkę setową.
Przegranie seta najwyraźniej wybiło z rytmu Sabalenkę, przy której serwisie zaczynała się druga partia. To właśnie w tym gemie doszło do jedynego w meczu przełamania. Garcia wykorzystała słabszy moment rywalki, a później nie dała jej okazji na odrobienie straty. Po godzinie i 41 minutach 29-latka cieszyła się z największego sukcesu w karierze.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS