W niedzielę 30 października Tiumeń zmierzył się z CPRF w drugim meczu trzeciej kolejki rosyjskiej Superligi w futsalu. Świetne zawody rozegrał piłkarz Tiumenia Andrej Batyrew, który strzelił trzy gole, a jedno z tych trafień było wyjątkowej urody.
Kapitalny gol Batyrewa
Pod koniec spotkania Batyrew otrzymał dalekie podanie od bramkarza. Rosjanin był ustawiony plecami do bramki, ale nie przeszkodziło mu to we wpakowaniu piłki do siatki. Zawodnik złożył się do uderzenia piętą i kapitalnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Koledzy z drużyny nie mogli uwierzyć w to, w jaki sposób Batyrew strzelił gola i niemal wszyscy złapali się za głowy.
Rosjanin podwyższył tym golem prowadzenie Tiumenia na 3:1 i mimo to, że trafił do siatki na trzy minut przed końcem spotkania, nie zapewniło to zwycięstwa jego drużynie. CPRF po stracie bramki znalazło się w trudnym położeniu i wycofało bramkarza na ławkę rezerwowych, wprowadzając na boisko kolejnego zawodnika z pola. Przyniosło to oczekiwane skutki, ponieważ w ciągu zaledwie minuty strzeliło dwa gole. Najpierw na listę strzelców wpisał się Artem Nijazow, a chwilę później Janar Asadow i ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Tym samym Tiumeń stracił szansę na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Obecnie drużyna spisuje się bardzo słabo. Po sześciu meczach zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli rosyjskiej Superligi z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Do ósmego miejsca, które gwarantuje udział w play-offach, traci dwa punkty. W następnej serii spotkań zmierzy się z Norilskiem Nickel.
CPRF z kolei radzi sobie zdecydowanie lepiej. Obecnie zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 11 punktów, a do liderującego zespołu Nowaja Generacija traci cztery punkty. W następnej kolejce zagra z Ukhtą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS