Pierre Gasly opuści zespół juniorski Red Bulla po sezonie 2022. Od przyszłego roku będzie reprezentował Alpine. Jego miejsce zajmie 27-letni debiutant – Nyck de Vries, jeżdżąc u boku Tsunody.
Szef stajni z Faenzy przyznaje, że powyższa roszada w składzie stanowi pewne ryzyko.
– Jeśli przydarzą się problemy z samochodem, niełatwo będzie wszystko uporządkować. Nyck nie ma dużego doświadczenia w Formule 1, a Yuki wciąż uczy się – powiedział Franz Tost.
– Sądzę jednak, że Tsunoda w przyszłym roku będzie już na tyle dojrzały, że podejmie się udzielania technicznych wskazówek – dodał.
Japończyk zalicza obecnie swoją drugą kampanię w F1. Już wielokrotnie pokazał dobrą prędkość, ale krytykowany jest za zbyt porywczą postawę.
– Mówi natychmiast o wszystkim, co tylko przyjdzie mu do głowy – śmiał się Gasly. – Jest wyjątkową postacią, ma świetne poczucie humoru i nie owija w bawełnę. Generalnie to wspaniały gość i podobały mi się nasze wspólne dwa lata. Robi postępy, szczególnie w ludzkim aspekcie.
Francuz ma jednak wątpliwości czy 22-latek jest w stanie wskazać zespołowi właściwą drogę w kontekście prac rozwojowych przy nowym samochodzie, jak również objąć rolę kierowcy numer jeden.
– Czas pokaże, czy Yuki będzie w stanie zostać liderem zespołu – dodał Gasly. – Nie będę zaskoczony, jeśli w przyszłym sezonie nadal będzie poprawiał się, ponieważ wie, nad czym jeszcze musi pracować – nad samokontrolą. Jest jednak otoczony przez dobrych ludzi, dzięki czemu nadal może robić postępy jako kierowca.
Video: Alfa Romeo F1 Team Orlen – Trening kierowców
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS