Dzisiaj, 30 października (15:17)
Nikodem Rozbicki potwierdził informacje, które krążyły w sieci od kilku tygodni. Jego związek z Julią Wieniawą oficjalnie dobiegł końca. Nie liczcie jednak na wielką kłótnię i publiczne wywlekanie brudów. Aktor zapewnia, że wciąż jest między nimi dużo pozytywnych uczuć.
Nikodem Rozbicki i Julia Wieniawa długo byli uznawani za jedną z najbardziej uroczych par w polskim show-biznesie. Od kilku tygodni robiło się jednak coraz głośniej o ich rozstaniu. Wcześniej często publikowali wspólne zdjęcia na Instagramie, ale z czasem podobnych dowodów uczucia było coraz mniej.
Podejrzenia o rozstaniu narastały i w ostatnich godzinach osiągnęły szczyt. Zwłaszcza po tym jak redaktor Pomponika zapytał Julię Wieniawę o związek z Rozbickim, a ta w wiele mówiący sposób zrezygnowała z odpowiedzi. Niedługo później raper o pseudonimie Kosior oznaczył celebrytkę na Instastories z dopiskiem: “Twój były to b*tch a*s”.
Teraz już wszystko jasne. Nikodem Rozbicki potwierdził informacje o rozstaniu, ale dodał w poście, że z byłą dziewczyną ciągłe łączy go “międzygalaktyczna więź”. Podobno mają też dla siebie “ocean dobroci”. Brzmi bardzo górnolotnie, ale trudno powiedzieć na ile szczerze. Ciekawa, czy Wieniawa ma podobne odczucie? Pozostaje czekać, aż aktorka zdecyduje się zabrać głos w sprawie rozstania.
Zobacz też:
Julia Wieniawa nie da się obrażać Janowi Peszkowi.
A jeszcze nie tak dawno Rozbicki i Wieniawa dali się przyłapać na nocnych igraszkach.
Polski aktor był na szczycie, ale oskarżenia go zniszczyły.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS