Wilfredo Leon był wielkim nieobecnym ostatniego sezonu reprezentacyjnego. Ze względu na przebytą operację więzadła rzepki w lewym kolanie nie mógł uczestniczyć w Lidze Narodów oraz mistrzostwach świata, na których Polacy zajęli odpowiednio trzecie i drugie miejsce.
Nietypowa pasja Wilfredo Leona. Siatkarz zajmuje się uprawą cytrusów
Teraz gdy zawodnik wrócił do gry w klubie, zdecydowaną większość czasu pochłaniają mu aktywności związane z siatkówką. Z tego powodu ma mniej czasu na swoje pozaboiskowe zainteresowania, o których zresztą mówi o nich bardzo niechętnie.
Więcej na ten temat można dowiedzieć się od jego żony Małgorzaty. Wiadomo, że 29-latek w wolnych chwilach lubi słuchać muzyki, co jego małżonka wyjawiła w rozmowie z Polsatem Sport. – Jak każdy młody Kubańczyk, uwielbia reggaeton. Ostatnio zaczął jednak słuchać dużo polskiej muzyki, czym bardzo mnie zaskoczył – powiedziała.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niedawno dowiedzieliśmy się, że zawodnik jest też zainteresowany hodowlą roślin. Przekonaliśmy się o tym dzięki nagraniu, które na koncie Leona na Instagramie zamieściła jego żona. Widać w nim, jak dogląda hodowli cytrusów.
leon z cytrynami instagram
Leon wrócił do gry w klubie. Wraz z Semeniukiem radzą sobie bardzo dobrze
Od początku tego sezonu Wilfredo Leon regularnie gra w barwach Sir Safety Perugia. W dodatku od rozpoczęcia rozgrywek u jego boku występuje inny reprezentant Polski Kamil Semeniuk, który kilka miesięcy temu przeniósł się do Włoch z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W ostatnim ligowym meczu z Veroną Volley (3:0) obaj pojawili się w pierwszym składzie, a Semeniuk otrzymał nagrodę MVP.
Po trzech kolejkach Sir Safety Perugia zajmuje pierwsze miejsce w tabeli ligi włoskiej. Zespół musi mieć się na baczności, gdyż tyle samo punktów (dziewięć) oraz taki sam stosunek setów (9:1) ma druga Top Volley Cisterna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS