Mimo różnorodności – wszystkich łączy przekonanie – że moda powinna powstawać w poszanowaniu dla ludzi i środowiska.
W duchu zero waste działają np. Dwa Borsuki. Odzyskują materiały z drugiej ręki, od tapicerów, szyją z próbników, które do tej pory były wyrzucane – mówi w rozmowie z RMF FM Monika Ustyniak, ekspertka Modopolis. Albo marka Huba, która szyje torby, ale w produkcji korzysta ze sprawdzonych dostawców i sprawdza osoby, od których kupuje materiały. To też jest ważne. Pamiętajmy, że moda zrównoważona to nie tylko wykorzystywanie i nadawanie drugiego życia rzeczom. Można też pozyskiwać materiały od znanych producentów, a w Polsce mamy naprawdę bardzo dużo producentów tkanin – dodaje.
Projektanci używają też materiałów, które zwykłemu konsumentowi mody mogły nie przejść przez myśl.
Coraz intensywniej poszukiwane są nowe materiały i to jest mocny nurt w świecie zrównoważonej mody – mówi naszej reporterce Dorota Stępniak, ekspert Modopolis. Odchodzimy od produktów odzwierzęcych. I tu na przykład marka Aurora, która po pierwsze stawia na etyczną wełnę, którą sama nawija, a z drugiej strony proponuje nam szukanie nowych materiałów, takich jak wodorosty czy kukurydza jako element wytwarzania nowej przędzy.
Jak dodaje Stępniak coraz mocniejszy jest nurt pre-order: oferta jest dostępna na stronie internetowej i wybieramy to, co nam się podoba, ale rzeczy nie zalegają w magazynie. Tylko jest potrzebny miesiąc, dwa, po prostu musimy chwilę poczekać. I to jest moim zdaniem bardzo mocny akcent w myśleniu o slow fashion, o tym, że trendy nie muszą być nowe co dwa miesiące – dodała ekspertka Modopolis.
Kilka słów o wyróżnionych markach:
- Tomasz Armada, uznany przez amerykański magazyn Vogue za jednego z najciekawszych niezależnych projektantów mody młodego pokolenia. Tomasz projektuje i własnoręcznie tworzy unikatowe projekty lub krótkie serie, wykonane różnymi metodami upcyclingu w wydaniu premium ze starannie wyselekcjonowanych surowców m.in.: z materiałów garniturowych, lnów, welurów, żakardów, cekinów. Projektant krytykuje masową produkcję, nadmierną eksploatację ekosystemu i wyzysk pracowniczy w koncernach, dlatego ważnym aspektem jego działalności są działania edukacyjne.
- Aurelia&Zwei frauen należąca do dwóch sióstr: Aurelii Buczek i Izy Meronk. Ich projekty – głównie kimona i sukienki – powstają z tkanin pozyskanych z drugiej ręki: second handów, zbiórek charytatywnych czy prywatnych zbiorów klientów. Raz na kwartał w ramach akcji “Sharing is caring” nadwyżkę produkcyjną projektantki oddają do rąk klientek, których nie stać na zakup.
- Ciemięga Trash Couture – Dominika Ciemięga sama projektuje, szyje i sprzedaje. Odnawia ubrania pozyskane od znajomych, rodziny, klientek i obserwatorek. Z banerów reklamowych potrafi uszyć torebkę i kurtkę, z lnu koszulę. W social media promuje ideę zrównoważonej mody i opowiada o środowiskowych skutkach masowej produkcji ubrań.
- Dwa Borsuki, czyli Wojciech Ostrowski i Sebastian Wareluk. Od pięciu lat szyją workoplecaki, torby, nerki, do stworzenia których wykorzystują tkaniny pochodzące ze szwalni, w których są wyrzucane. Odbierają skrawki tkanin od tapicerów, dekoratorów wnętrz, małych pracowni krawieckich, ale także drukarni, z których wykorzystują banery.
- Furora Małgorzaty Wiatr stawia na naturalne i eksperymentalne materiały. Jest jedyną marką na świecie, tworzącą ręcznie robione swetry z takich materiałów jak mięta, kukurydza, wodorosty czy… w 100% biodegradowalna sproszkowana perła. Kiedy okazało się, że certyfikowane wełny nie występują w gotowych motkach, tylko jako czesanka, Małgorzata postanowiła nauczyć się prząść wełnę na kołowrotku.
- Huba – szyje z naturalnych materiałów torebki, które nazywa “hubami” ponieważ przypominają kształtem huby drzewne. Właścicielka marki, Anita, szyje torby tylko wtedy, kiedy dostaje zamówienie, a swoją maszynę zasila energią słoneczną przy użyciu paneli fotowoltaicznych.
- Julia Kromolicka jest pasjonatką formy i koloru. Zajmuje się projektowaniem i tworzeniem tkanin, materiałów eksperymentalnych, ubiorów, kostiumów i dodatków. Tworzy ubrania na autorskie na zamówienie, prowadzi warsztaty z naturalnego barwienia i upcyclingu ubrań, współpracuje z projektantami, artystami, firmami. Wykorzystuje różne techniki krawieckie i naturalne barwienie tkanin bez sztucznych, toksycznych barwników.
- Natalia Czyżak – założycielka marki Lovlin zafascynowana szlachetnością naturalnych materiałów, odczarowuje stereotypy związane z lnem, pokazując jego nowe, kobiece oblicze. Szczególną uwagę zwraca na system przedsprzedaży – produkuje tylko tyle, ile jest to potrzebne.
- Luckyhandmade specjalizuje się w bezemisyjnej produkcji swetrów, powstających z naturalnych włókien. Zatrudnia osoby na emeryturze oraz takie, które mogą pracować tylko w domu ze względu na niepełnosprawności. Materiały do produkcji swetrów dostarczane są bezpośrednio do szyjących.
- Rett Frem produkuje biżuterię ze srebra, które w znaczącej części podchodzi z recyklingu. Najmniejszy odpad z produkcji biżuterii jest zbierany i przetapiany. Uruchomili, również usługę skupu biżuterii, którą używają na nowo.
- Second hunt, czyli Zuzanna Przywecka, zajmuje się tworzeniem ubrań z materiałów z drugiej ręki. Mama Zuzanny szyje dla firmy second hunt głównie z pościeli, zasłon, kap, narzut, z których powstają kimona, koszule, torebki, kurtki.
- tulle Justyny Tulskiej produkuje swetry powstające ze starannie wyselekcjonowanych, certyfikowanych przędz, pozyskiwanych etycznie. Dzięki użyciu wysokiej jakości materiałów ubranie jest trwałe i przy odpowiedniej pielęgnacji służy przez lata. Rzemieślniczy proces tworzenia pomaga dopracować każdy projekt.
Wszystkie marki nagrodzone Rekomendacją zobaczyć można w kanałach społecznościowych i na stronie www.modopolis.pl.
Ich prezentacja to zapowiedź DNIA MODOPOLIS, który odbędzie się 19 listopada. Tego dnia ogłoszony zostanie zwycięzca tegorocznej edycji Modopolis, który otrzyma Grand Prix Porsche Centrum Łódź i nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS