Ł.W: Banki same się podkładają. Z jednej strony pokazują miliardowe zyski, z drugiej – ich podejście np. do kredytów frankowych było – i to bardzo delikatne określenie – dalece nieelastyczne.
P.M: Nie można patrzeć na zyski banków tylko przez pryzmat ostatnich kwartałów. Warto spojrzeć, jak te wyniki wyglądały w perspektywie kilku ostatnich lat w efekcie wielu wyzwań zewnętrznych. Poza tym nominalny poziom zysku niewiele mówi, bo inwestorzy oczekują określonego poziomu zwrotu z kapitału. A on w Polsce należy teraz do najniższych w Europie. Przed laty było pod tym względem dużo lepiej.
P.M: Nie „strzygły”. Koszt kapitału dla banków wynosi powyżej 10 proc. Firma, która nie osiąga zwrotu netto na tym poziomie … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS