Jedna trzecia pracowników MOPS-u w Łodzi poszła na zwolnienia chorobowe. 30 osób złożyło wypowiedzenia, a kolejne zapowiadają, że to zrobią.
– Nasza praca jest naprawdę ciężka, z ludźmi z trudnych środowisk. Mamy kontakt z ludzkim cierpieniem, często z agresją. My jesteśmy silni. Strajk był po to, żeby nam się pracowało lepiej, za godziwą wypłatę. Teraz coraz więcej pracowników socjalnych załamuje ręce. Nikt nas nie chce słuchać. Coraz więcej ludzi odchodzi z pracy – mówi przedstawicielka środowiska pracowników socjalnych MOPS-u, która razem z innymi tygodniami brała udział w strajku.
Do pracy w MOPS-ie nie ma kolejek
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS