A A+ A++

Angelika Ollik fot. ms

Będzie miała za zadanie dbać o to, żeby obiekt  był czysty i dobrze przygotowany dla podróżnych. Zostanie tam również przeniesione centrum monitoringu. W dodatku udało się dojść do porozumienia z PKP Nieruchomości w sprawie renowacji budynku związanego z dawnym dworcem autobusowym.

Prace trwają

Ostatnia wizyta konserwatora zabytków Jana Tuska na chojnickim remontowanym dworcu PKP okazała się owocna. Pozytywnie ocenił on rekonstrukcję sufitu, oraz zalecił, by na korytarzu i holu również była położona tapeta rekonstruująca oryginalny wzór. Budynek pozostanie także dwukolorowy. – Jest to jedyny chyba taki przypadek w Polsce, gdzie budynek zabytkowy dworca będzie w dwóch kolorach – mówi wiceburmistrz Adam Kopczyński. Natomiast ze względu na zły stan oryginalnych okien, zachowane zostanie tylko jedno na pierwszym piętrze. Pozostałe zostaną wymienione na całkowicie nowe. W planie najbliższych prac jest także dostosowanie oświetlenia oraz wybór posadzki.

Straż Miejska zostanie gospodarzem

Głównym gospodarzem tego budynku po remoncie będzie straż miejska, gdzie przeniesione zostanie centrum monitoringu z wszechnicy chojnickiej. – Jesteśmy technicznie do tego przygotowani, mamy połączenie światłowodowe itd. Straż miejska oprócz tego, że tam będzie miała swoją siedzibę będzie także administratorem tego obiektu i z jednej strony będzie go pilnować, a z drugiej strony będzie dbać o to, żeby obiekt  był czysty, schludny i dobrze przygotowany dla podróżnych – informuje burmistrz Arseniusz Finster.

Są już także pomysły na zagospodarowanie pozostałej wolnej przestrzeni w budynku dworca. Chęć wykorzystania pomieszczeń wstępnie zgłosił chojnicki miłośnik kolei Damian Otta oraz Klub Kolejarz, którego historia również jest związana z koleją.

Światełko w tunelu rozmów

Urząd Miejski doszedł również do porozumienia z PKP Nieruchomości, dzięki czemu m.in. zostanie zdjęty płot okalający dworzec. – Poprosiłem także o modernizację i renowację elewacji budynku tego najstarszego, który przylegał do dawnego budynku dworca autobusowego. Konieczne jest wyczyszczenie cegły tą samą metodą co budynek dworca głównego, a także trzeba wymienić okna i rynny. Należy również zbudować do tego budynku przyłącza, a to już trzeba zsynchronizować z aktualnie trwającymi pracami. My już przygotujemy kanały tak, żeby te przyłącza można było zrealizować bez potrzeby potem rozbierania nowej jezdni i nowych parkingów, które my zbudujemy – dodaje włodarz.

Porozumienie w tym temacie zostało osiągnięte po trwających przez dłuższy czas rozmowach. – Nie wyobrażam sobie, żeby PKP Nieruchomości wzięło od miasta 430 tys. złotych odszkodowania za starą paszarnię, różne pobiera opłaty związane z dzierżawami itd., i nie wysupłało kilkaset tys. złotych na ratowanie jednego z wielu tych zabytków. (…) – Bardzo bym chciał, żebyśmy otwierając nowy węzeł w lipcu czy w sierpniu przyszłego roku zobaczyli tam chociaż las rusztowań, bo wątpię, żeby udało się tego to zrealizować do tego czasu, bo ilość dokumentów, które trzeba przygotować jest karkołomna – mówi burmistrz.

Co z trzecią windą?

Natomiast w sprawie trzeciej windy na dworcu postępowanie prowadzi PLK, które odwołało się od decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków do ministra kultury. – Ta winda będzie na pewno, w tym lub w innym kształcie, bo inaczej Urząd Marszałkowski nie rozliczy prawie 15 mln złotych dotacji z UE. Wszystkie bariery architektoniczne muszą być złamane – podkreśla włodarz.

Podobne tematy:

Najnowsze:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy sprzęt ratowniczy trafił do augustowskich druhów
Następny artykułJak usunąć rysy z płyty indukcyjnej? Przyda się popularny kosmetyk