A A+ A++

Nietypowy przebieg jednego z propagandowych rosyjskich programów. Podczas dyskusji doszło do kłótni o efekty wojny. W rozmowie dało się słyszeć tony krytyczne względem działań rosyjskiego przywódcy. – Uważaj na swój język – grzmiał z kolei zwolennik Kremla.

Obserwatorka rosyjskiej propagandy Julia Davis zamieściła na Twitterze obszerny fragment z jednego z programów w rosyjskiej telewizji. W zapowiedzi napisała: “W końcu przyjemność z oglądania rosyjskiej propagandy. Nareszcie przyznają, że wojna nie była najlepszym sposobem na zdobycie ukraińskich serc i umysłów“.

Rzeczywiście, przebieg rozmowy jest zaskakujący jak na rosyjskie warunki. Zwykle propaganda tworzy narrację zgodną z linią Kremla i nie pozostawia pola do dyskusji i domysłów. Tym razem dyskusja była wyjątkowo otwarta, a na antenie doszło nawet do kłótni o przebieg wojny.

Nadieżdin: Niemożliwe, byśmy pokonali Ukrainę

Najostrzejsze słowa padły z ust byłego deputowanego Dumy Borisa Nadieżdina. – Ludzie, którzy przekonali prezydenta Putina, że operacja specjalna będzie szybka i skuteczna, że wkroczymy do Ukrainy i zostaniemy powitani… nieźle nas wrobili – mówił, gdy nagle mu przerwano.

Były polityk nie poddawał się jednak i kontynuował, mówiąc, że “na pewno ktoś wmówił Putinowi”, że Rosja zastanie w Ukrainie radość z przybycia jej żołnierzy. – W telewizji też to powtarzano – wspomniał.

Jest absolutnie niemożliwe, byśmy pokonali Ukrainę, używając tych środków i kolonialnych metod, którymi teraz dysponujemy – dodał ku zaskoczeniu wszystkich obecnych. Następnie zazn … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarła najstarsza mieszkanka Garwolina
Następny artykułEdyta Herbuś w eleganckiej kreacji. Uwagę przykuwa jeden element