A A+ A++

Przed spotkaniem z Wartą Poznań trener Zagłębia Lubin Piotr Stokowiec odniósł się do snajperskiej indolencji Michala Doleżala. W odpowiedzi czeski napastnik zdobył bramkę w meczu z Zielonymi (2:2), dlatego szkoleniowiec miał okazję, by powiedzieć: – A nie mówiłem.

Mówiłem przed meczem, że Martin Dolezal strzeli gola i to się sprawdziło. Miał trochę problemów osobistych, więc bardzo się cieszę z jego skuteczności. Martin jest nam potrzebny – powiedział na konferencji pomeczowej Stokowiec. Jego Zagłębie zremisowało 2:2 z Wartą. Spotkanie stało na wysokim poziomie, a obie drużyny dążyły do zwycięstwa. Obu zabrakło niewiele.

Chcieliśmy wygrać – podobnie jak Warta. Walczyliśmy o pełną pulę i zyskało na tym widowisko. W drugiej połowie zrobiliśmy ofensywne zmiany. Wystarczyło to do zdobycia tylko jednego punktu, który nas nie zadowala – dodał szkoleniowiec lubinian.

Mecz ocenił również Dawid Szulczek, trener Zielonych. – Wart podkreślenia jest fakt, że trener Stokowiec ma za sobą trzysetny mecz w ekstraklasie, a wszędzie pracował długo. Jego Zagłębie trudno złamać. Mieliśmy kłopoty, bo przytrafiły nam się indywidualne błędy. Mecz był ciekawy. Myślę, że kibice nie będą narzekać na poziom jego atrakcyjności – stwierdził trener Warty.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkstraklasa. Zagłębie zremisowało z Wartą
Następny artykułKristensson najszybszy w Katowicach