A A+ A++

SANOK. W Sanoku odbyło się uroczyste podpisanie umowy na budowę kotła na biomasę między Sanockim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. w Sanoku i Instal Warszawa S.A. Udział w uroczystości wzięła I wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka.

Nowy kocioł będzie stanowił podstawowe źródło do produkcji ciepła w istniejącym systemie ciepłowniczym. Obecnie w ciepłowni Kiczury produkowane jest ciepło w kotłach wodnych węglowych, które dostarczane jest do sieci cieplnej, będącej własnością Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej (SPGK). Produkcja ciepła w kotle na biomasę zastąpi część produkcji ciepła w kotłach na węgiel kamienny i będzie stanowiła około 56% produkcji całkowitej ciepła w ciepłowni Kiczury.

W związku ze spalaniem węgla sanocka ciepłownia umarza uprawnienia do emisji CO2 o wartości kilku milionów złotych rocznie. Nowa instalacja w założeniu ma wyeliminować spalanie ponad połowy obecnie zużywanego węgla, a zatem koszty emisji CO2 zostaną zredukowane proporcjonalnie. Dążenie do ograniczenia emisji, poprawy jakości powietrza i tym samym zrównoważony rozwój systemu ciepłowniczego to nasz szczególny cel – mówił Krzysztof Jarosz, prezes SPGK sp. z o.o.

Inwestycja jest bardzo ważna dla spełnienia regulacji unijnych dotyczących europejskiego zielonego ładu, poprawy jakości środowiska, zapewnienia bezpieczeństwa ciepłowniczego dla mieszkańców.

Całkowity koszt inwestycji to 33,38 mln brutto (27,14 mln zł netto), przy czym 50% tej kwoty zostanie sfinansowane dotacją, a drugie 50% pożyczką do spłacenia w okresie 15 lat. Finansowanie zapewnia Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu Ciepłownictwo Powiatowe.

źródło: PUW Rzeszów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Netcie pojawiły się śnięte ryby
Następny artykułPodkarpacie: Wciąż nie aktywowano 32,5 tys. bonów turystycznych