“Tak, teraz to wszystkie celebrytki zgwałcone. Nie do wiary”, “Następny szoł pod publikę”, “Dziwnym przypadkiem mówi to teraz, gdy dała plamę wstępem. To typowe odwrócenie kota ogonem”, “Wyuzdana była i tyle”, “Tyle lat minęło. Po co o tym gada i to jeszcze w mediach” – pod artykułami cytującymi Margaret takich komentarzy pojawiły się setki. Wybrałam te “grzeczniejsze” – bez przekleństw, seksistowskich żartów, odniesień do wyglądu wokalistki i jej życiowych wyborów. A przecież i tak krzywdzące, potwornie bolesne, mające na celu jedno: zdyskredytować ofiarę, odebrać jej prawo do prawdy, cierpienia, żałoby. Zamieść wszystko pod dywan.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS